LP

[Review] Dubateers & Friends – „Dubplate Attack”

[Review] Dubateers & Friends – „Dubplate Attack”

Przepraszamy, ten wpis jest dostępny tylko w języku Angielski. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

dubateersWhen I was listening to the opening track from this album, I thought that this gonna be the most eclectic album by Dubateers so far. „Beat It” – a famous tune by Michael Jackson sounds very nice in a dub style! The next one „Roots Power” with vocals of El Indio also is in a slightly different, soul-dub mood, as well as „Humanitarian Crisis” or „Monster Mix”. For me all these tracks for are paying tribute to the sounds of electronic music 80s/90s – all this long pads, drums structure, and especially synth sounds! I really love them, they are one of the best I’ve recently heard in modern dub productions.  It’s very refreshing for me to hear some different approach to modern dub compositions. Of course we still hear Dubateers’ hallmarks – soft drums and little bit crushed hi-hats and cymbals, fast basslines. Moreover, we get some tracks with Nick’s unique digi-dub style – from excellent, more rootical „Production” with Brother Culture, old-school „Hola Medi” with Singer Blue, through pounding steppa in „Learning Curve” with I-Mitri or very moody and dark „Take Care Of Another” featuring Sista Jane on the vocals.

This album is confirmation of Dubateers skills in using the dub art – reusing, innovating, playing with music, continuous act of creating and re-creating, composing and decomposing into something new. Dub is not only music without vocals, it’s not only putting echoes and reverbs. It can be if you want to see it in that way, but the real pleasure starts if you find how it can enrich your whole perspective on music.

https://soundcloud.com/dubateers/sets/dubateers-friends-dubplate-attack-coming-very-soon

Links:

http://www.dubateers.com

Posted by yarecki in Recenzje
[Recenzja] „World Destruction” – Dreadsquad & Blackout JA (Superfly Studio)

[Recenzja] „World Destruction” – Dreadsquad & Blackout JA (Superfly Studio)

SF032 - artwork - world destruction (1000x1000)Polski utalentowany producent Marek Bogdański aka Dreadsquad oraz jamajski, charyzmatyczny wokalista Blackout JA spotkali się na festiwalu Uprising w Słowacji i zdecydowali, że spędzą tydzień pracując nad materiałem, który stanowi trzon płyty „World Destruction”. Mieliśmy już przedsmak, czego się na nim spodziewać, dzięki singlom „Last Tune” i „A Girl Like You” (http://dubmassive.org/en/12137/new-dub-releases-from-dreadsquad).

Pełny album dostarcza nam wszystko, co najlepszego ten duet może zaoferować. Eklektyczny zbiór utworów od wolnego, melodyjnego i nastrojowego reggae w „Innocent Persecution” czy „Take My Love” do zwariowanego, energetycznego steppersa z dziką sekcją dętą w „Last Tune”. Pomiędzy tymi kawałkami dostajemy to, co jest mocną stroną Dreadsquadu – miksturę nowoczesnych, niskobasowych klimatów, raggamuffin, rub-a-dub i tanecznych, dancehallowych dźwięków w „Drop The Bassline”, „Dance Fi Mi” czy „Sound System”. Ostateczna kombinacja pokazuje, jak elastyczny i utalentowany jest ten duet. Blackout JA z łatwością dopasowuje swój mocny głos nawet w klimaty loversów bez utraty swojej „chropowatej” unikalności. Wszystkie riddimy wyprodukowane przez Dreadsquad brzmią bardzo soczyście i szczególnie w old-schoolowych kombpozycjach mają ten łagodny i ciepły posmak – ale przyglądając się aktywności Marka na Facebooku odsnośnie sprzętu nie jest to zaskoczeniem dla mnie.

Dodatkowo do głównego albumu dostępna jest osobna płyta tylko z wersjami.

https://soundcloud.com/dreadsquad/sets/dreadsquad-blackout-ja-world

Informacje o wydawnictwie:

ID: SF032

Format: digital download

Label: Superfly Studio

Tracklista:

Innocent persecution
Dance fi mi
Never give in
Drop the bass line
Sound system
World destruction
Take my love
In My Head pt.2 (feat. Dub FX & Adam Faz)
Police brutality
Last tune (feat. Kush Arora & Smerins Anti-Social Club)

Dostępność:

https://dreadsquad.bandcamp.com/album/world-destruction

https://dreadsquad.bandcamp.com/album/dreadsquad-world-destruction-versions-2

Linki:

https://dreadsquad.bandcamp.com

https://www.facebook.com/dreadsquadsoundsystem

https://www.facebook.com/Blackout-ja-103860269652986

Posted by yarecki in Recenzje
[Recenzja] „Sounds From The Ark” – The Rockers Disciples meet The Producers

[Recenzja] „Sounds From The Ark” – The Rockers Disciples meet The Producers

rockers

To jest jeden z najlepszych albumów reggae jakiego słuchałem na przestrzeni ostatnich kilku lat. Dziesięć niesamowicie pięknych kawałków, bogatych w formie, zachwycających i pełnych radości z muzyki. Nie może być inaczej, jak się spojrzy na listę muzyków i producentów – Blackboard Jungle, Prince Jamo, Don Fe, Roberto Sanchez, Ras Divarius, Joan Hoareau, David Garcia, Greg „Jata”, Clem Bernard, HP Barnet, Julo Gazeau, Jaime C.Montes, Gorka Fernandez i Harold Wolters. Wymieniam ich tu wszystkich, bo zasługują na to jak cholera.

Wszystko na tym albumie jest warte wyróżnienia – świetne aranżacje i melodie, wokal Prince’a Jamo, brzmienie każdej sekcji, ciepłe i nieplastikowe odczucie żywej muzyki.

Zabierzcie ten album ze sobą na imprezę, piknik, do samochodu, na space. Prawdziwy majstersztyk do codziennego czerpania przyjemności z muzyki reggae!

Informacje o wydawnictwie:

ID: BJLP003

Label: Blackboard Jungle

Format: LP / CD

Produkcja: Blackboard Jungle & Rock Dis

Tracklista
A1 Water of Life
A2 Mountain Rock
A3 Abyssal Groove
A4 Same old Story
A5 Lightning & Thunder
B1 Earth Rumbles
B2 Mystic Wind
B3 Jungle’s Calling
B4 Fire Rises
B5 Sky Melodies

Linki:

Bienvenue Sur Blackboard Jungle

NEWS







Posted by yarecki in Recenzje
[Release Info] Adam Prescott – „Warrior” LP – Reggae Roast Records

[Release Info] Adam Prescott – „Warrior” LP – Reggae Roast Records

Przepraszamy, ten wpis jest dostępny tylko w języku Angielski. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

prescottAdam Prescott’s (Reggae Roast) debut LP, featuring the vocal talents of some of the best MC’s & Singers in the business including, Brother Culture, Charlie P, Donovan Kingjay, Jago, Rod Taylor, Dark Angel, Karizma, Parly B, Zico & two instrumental cuts, featuring Saxophonist Papa B.

Release info:

Adam Prescott
‘Warrior’ LP (RRLP001)
Reggae Roast Records
Release Date: April 2016
Format: Digital

Listen / buy:

https://reggaeroast.bandcamp.com/album/warrior

https://soundcloud.com/adam_prescott/sets/adam-prescott-warrior

Links:

http://www.reggaeroast.co.uk/

https://www.facebook.com/Adam.Prescott.Music

Posted by yarecki in Informacja o wydawnictwie
Dub Dynasty – „Holy Cow”

Dub Dynasty – „Holy Cow”

Holy-Cow-Album-ArtDub Dynasty, czyli połączone siły Alpha Steppa i Alpha&Omega powracają z trzecim albumem i całą masą muzyki – na podwójnym LP mamy 16 kawałków, a w wersjach cyfrowych dodatkowe, bonusowe tracki. Czego tym razem spodziewać się po tej dubowej rodzinie?

Zacznijmy od gości, bo tych jest sporo. Mamy tu świetnie wypadającego na mocnych rytmach Cologne, co zresztą było już wcześniej słychać na „Rooted & Grounded”, wtóruje mu Ras Tinny. Z damskich wokalistek jest Kiangana oraz Sista Jane Warriah. Listę zamykają Iyano Iyanti oraz Violinbwoy.

Muzycznie dostajemy to, co najlepsze z Alphy&Omegi i Alphy Steppy. Hipnotyczne, korzenne rytmy niejednokrotnie z etno-elementami wypełnione dubową magią – posłuchajcie tylko „I Am Dub”.  Niesamowite są kawałki z damskimi wokalami – najpierw przepiękny, ciężki i wolny hymn „Material Things” a później rozpędzony „Oh Father” z Kianganą – ci, którzy lubią klimat Alphy&Omegi z kawałków w stylu „Rastafari” będzą zadowoleni. Drugi utwór z Kianganą zresztą jest też w podobnym klimacie, jej niespieszny śpiew oparty o masywną i szybką linię basową wypada naprawdę świetnie. Podobnie jest z piękną melodią graną przez Violinbwoya w „The Orchard”.  W środku albumu trafiamy także na mój ulubiony, masakrujący dub „Rig Veda” będący chyba najlepszą kombinacją dwóch stylistyk siedzących w głowach autorów tego albumu. Poniżej w wersji dubplate grane przez Iration Steppas:




Cologne bardzo przypadł mi do gustu na „Rooted & Grounded”, tutaj znów brzmi rewelacyjnie na steppersowych rytmach w sam raz na soundsystemową sesję, podobnie jest z kawałkami z Ras Tinnym.

Epic moment with Blackboard Jungle & Little Omara skanking on the stage!!! International Dub Gathering is a must!!!

Opublikowany przez Dub Academy na 30 marca 2016

Bas tradycyjnie masuje wnętrzności przy głośnym odsłuchu, ale co najbardziej mnie urzekło w tym albumie to jego różnorodność, spojona tą baśniową, transową aurą, niczym z jakiegoś magicznego lasu pełnego elfów z bajkowymi instrumentami i podejrzanymi grzybkami, ułatwiającymi kontakt z duchami…. Zresztą w niejednym kawałku słychać odgłosy ptaków – patrz „Footsteps” czy „Holy Cow”. A jak już jesteśmy przy przy tym utworze-opowieści – tytuł uświęcający te zwierzęta można odczytać wielorako, krowa była i jest w wielu religiach obiektem kultu. W odniesieniu do cywilizacji może być ostrzeżeniem – jak bardzo negatywnie wpływamy na środowisko, stosując przemysłowy chów oraz jak nisko gatunek ludzki może upaść, jeżeli przyjrzeć okrucieństwu tego procederu – po łagodniejsze szczegóły odsyłam chociażby na Compassion In World Farming.

Podsumowując – dubowa dynastia ma się bardzo dobrze, jest blisko natury i wciąż zajumje się dubem i czarami.

Linki:

http://www.steppas.com/steprec

http://alphaandomega.co.uk

Posted by yarecki in Recenzje
Gentelman’s Dub Club – „The Big Smoke”

Gentelman’s Dub Club – „The Big Smoke”

1500-x-1500-Album-Cover2 lata minęły od ostatniej płyty Dżentelmenów z Leeds. Z nowym albumem trafili pod skrzydła wytwórni Easy Star Records, która wydała albumy takich nietuzinkowych artystów jak Easy Star All Stars,  John Brown’s Body czy The Black Seeds.

Nowa płyta to 11 kawałków, w których dostajemy to, co najlepsze w żywym graniu reggae z mocnymi elementami dubu, z dużym naciskiem na dobry bas i genialna sekcje dętą. Potwierdza to choćby otwierający płytę „Music is the girl love” ze świetnym tekstem wyśpiewanym przez Jonathana. Warto zasłuchać się i zrelaksować przy „One road” czy odetchnąć i dać się porwać dźwiękom „Eartquake”, natomiast genialny „Enter the Chamber” jest dobrym zastrzykiem energii, podobnie jak „Nocturnal”, gdzie dęciaki i saksofon poprostu miażdzą i wbijają w ziemię.

Podsumowując jest to zdecydowanie inna płyta od ostatniej, lecz zdecydowanie bardziej przemyślana i dojrzalsza – nie zmienił bym kolejności tracklisty w żadnym przypadku, wszystko tu jest na swoim miejscu. Nie pozostaje mi nic innego jak czekać na koncert GDC, aby doświadczyć energię tej energii na żywo!

Linki:

http://www.gentlemansdubclub.com/

Home NEW




Posted by Bedi in Recenzje
Vibronics – „The Return of Vibronics”

Vibronics – „The Return of Vibronics”

The Return Of VIBRONICSKiedy dochodzą mnie słuchy, iż ukazać się ma nowe wydawnictwo od Steve Vibronics, od razu mam ciary na całym ciele i nieistotne, czy to będzie 7”, 10” ,12” czy pełnowymiarowy album. Długo wyczekiwany, najnowszy LP „The Return of Vibronics” śmiało można uznać za jeden lepszych, jaki wyszedł spod rąk jednego z najlepszych producentów dubowych. Każdy, kto zna produkcje Vibronics wie czego może się spodziewać – ale dostajemy jeszcze więcej basu, świetnych, chwytliwych melodii, jeszcze więcej energii, jeszcze więcej dubu! 12 naprawdę ciężkich kompozycji, z których każda może rozpalić soundsystemowy parkiet. Muzykę uzupełniają klasowi wokaliści: Michael Prophet na genialnym, stepperswoym rytmie „Searching for Jah”, Macka B w swoim niezniszczalnym stylu pyta się nas czy jesteśmy gotowi, Soom-T na początkowo rootsowym rytmie przechodzącym w mocno basowy, świetnie wyśpiewuje tekst przeciwko Babilonowi, Madu – wokalista, który towarzyszy Vibronics prawie na każdym występie, zna rytmy na wylot i pasuje do każdego, Danman jak zwykle genialnie nawija, choć to tylko dub wersja, podobnie jest z I-Mitri. Płyta Vibronics jak zwykle otwiera nam umysły na piękne melodie, które są wplatane w dub i to świetne wydawnictwo powinien mieć każdy dubhead!

Linki:

Home

https://soundcloud.com/vibronics/sets/the-return-of-vibronics-album-preview

Ps. Równolegle ukazał się album koncertowy Brain Damage&Vibronics – „Empire Soldiers live”. To cała godzina z niesamowitymi utworami z albumu „Empire Soldiers” (http://dubmassive.org/5986/brain-damage-meets-vibronics-empire-soldiers-juz-wkrotce/). Wiele pisać nie trzeba, tylko brać się za słuchanie i żałować, że takiego koncertu nie było w Polsce – spotkanie takich dwóch tytanów współczesnego dubu!

https://soundcloud.com/braindamagedubsessions/sets/brain-damage-meets-vibronics-1

Posted by Bedi in Recenzje
Wicked Dub Division & Michela Grena – „Dub Drops”

Wicked Dub Division & Michela Grena – „Dub Drops”

dubdrops_coverNiesamowity, wręcz mistyczny materiał dostajemy od Włochów – w 2014 roku doszło do współpracy pomiędzy Wicked Dub Division (live dub) i Michela Grena (voc), co zaowocowało albumem Dub Drops. To weterani włoskiej sceny dub, WDD działają już od 10 lat, mając na swoim koncie wydawnictwa winylowe, jak i darmowe netlabelowe, Michela była wokalistką drugiej włoskiej, uznanej grupy – BR Stylers. „Dub Drops” to 10 kawałków gdzie dub to fundament, czasem w minimalnym wydaniu, czasem w bardziej mrocznym, ale zawsze z mocnym basem i świadomymi tekstami podanymi pięknym wokalem Micheli. Każdy z kawałków to konkretny dub, a „New Slavery” wraz z dub wersją to wizytówka WDD i Micheli – jej genialny tekst jak i muzyka WDD tworzą niesamowity klimat, w wersji dub wpadając w rejony jazzu. W wielu momentach przypomina mi to wydawnictwo Raganę (http://dubmassive.org/1181/ragana-a-long-delay-ago/) i zarazem powoduje smutek, że już nie nagrywają, a WDD i Michel życzę by dali nam jeszcze z kilka tak dobrych płyt – live dubu nigdy dość!

Linki:

https://www.reverbnation.com/wickeddubdivision




PS. Jeden z ich kawałków można również usłyszeć na składance PAP017/Paproota Dub Compilation Vol. 4 – http://pl.paproota.org/?page_id=739

Posted by Bedi in Recenzje