dub club

Dub Club #5 – Mungo’s Hi-Fi i YT / 05.04.2013 / Warszawa

Dub Club #5 – Mungo’s Hi-Fi i YT / 05.04.2013 / Warszawa

dc5 longDub Club numer cztery z nami, czas się przygotować na kolejną odsłonę – tym razem gośćmi z zagranicy będą Mungos Hi-F i YTi!

https://www.facebook.com/events/216471125165385

MUNGO’S HI-FI
to absolutny numer jeden wśród szkockich sound systemów. W ciągu kilkunastu lat działalności i niezliczonych kolaboracji z legendami muzyki reggae, Mungos Hi-Fi wypracowali niebywałe umiejętności sceniczne. Ich styl to wybuchowa mieszanka reggae, dancehall, dub i dubstepu, która nie pozwala stać w miejscu nawet najbardziej wymagającym słuchaczom. Ich przygoda ze sceną reggae rozpoczęła się w 2001 roku wraz z wydaniem singla „Wickedness”, w którym gościnnie zaśpiewał Brother Culture. Utwór ten można było usłyszeć z głośników na niemal wszystkich ważniejszych danceflorach świata. Grany był zarówno przez sound systemy, jak i mainstreamowych dj’i, jak np. Mr. Scruff. Kolejne płyty wydawane już na własnym labelu – Scotch Bonnet jedna po drugiej stawały się hitami na międzynarodowej scenie reggae.
Wydany we wrześniu 2008 roku pierwszy album Mungo’s Hi Fi – „Sound System Champions” zyskał ogromną popularność i wsparcie takich autorytetów jak Rob Da Bank czy Ras Kwarme z BBC Radio1. Gościnnie na krążku można było usłyszeć m.in. Top Cat’a, Tippa Irie, Ranking Joe, Kenny Knots’a czy Soom-T. Płyta zaowocowała trasami koncertowymi w Japonii, USA, Meksyku i Australii.
Cztery lata oraz kilkanaście wydawnictw później ukazał się ich drugi długogrający album „Forward Ever”. Pod żadnym względem nie pozostający w tyle za swoim poprzednikiem. Wśród gościnnie występujących tu artystów można wymienić m.in. YT, Pupajim, Sugar Minnot, Omar Pery czy Ranking Levy. Album zyskał ogromne uznanie i okupuje pierwsze miejsca list sprzedaży sklepów płytowych na całym świecie.
http://www.mungoshifi.net/
http://www.scotchbonnet.net/
http://soundcloud.com/mungoshifi
http://youtube.com/mungoshifi
http://facebook.com/mungoshifi

YT, czytane jako 'Whitey’,
pobłażliwe określenie Jamajczyków na białego, to pseudonim brytyjskiego artysty, który aktywnie udziela się na tamtejszej muzycznej scenie już od 1988 roku. Przez ostatnie 20 lat YT zdołał wydać dwa albumy, wśród nich absolutny hit i zdobywca pierwszych miejsc list przebojów „England Story”. Ponadto występował na największych corocznych festiwalach reggae m.in. na jamajskim Sting Festival, uchodzącym za jeden z najbardziej wymagających pod względem doboru artystów. Jego trzeci , najnowszy album „Revolution Time” ukazał się w 2012 i jest krokiem w kierunku świadomej muzyki z przekazem. Można na nim usłyszeć kolaboracje z takimi artystami jak Mr. Williamz, Solo Banton, Spragga Benz czy Mungo’s Hi-Fi.
http://www.sativarecords.com/

<<<>>>

Jest to pierwsza w Polsce cykliczna impreza pod tym znamienitym szyldem DUB CLUB – stołeczne składy łączą siłę dźwięku – Roots Revival i Mystic Dubs – prezentując muzykę na najwyższym poziomie. Dość kiepskiego nagłośnienia! – gramy na własnych soundysystemach 17 kW – Roots Revival
***
DUB CLUB – to europejski cykl imprez soundsystemowych, odbywających się głownie w Wielkiej Brytanii, podczas którego prezentują się najlepsze ekipy selektorów i MC (np. Jah Shaka, King Earthquake, Jah Tubbys, itp..). Wiele Państw ma swoje własne Dub Cluby – czas i na Polskę. Cykl DC stawia na konkretny Jah-przekaz, najlepsze brzmienie soundsystemu z uginającym nogi basem, świadomą selekcję.

All Tribes Welcome!

WWW -> http://dubclubwarsaw.wordpress.com/
Dub Club #1 -> http://www.facebook.com/events/280440688689699/
Dub Club #2 -> http://www.facebook.com/events/168299506614601/
Dub Club #3 -> http://www.facebook.com/events/269773856429993/
Dub Club #4 -> http://www.facebook.com/events/218259791647089/

Dub Club hosted by:
Roots Revival www.rootsrevival.org
Mystic Dubs www.mysticdubs.org

TAX: 20/25 PLN
START: 21.00
05/04/2013 @ CDQ

Posted by yarecki in Imprezy, News, Patronaty
Dub Club Trójmiasto – Mungo’s Hi-Fi feat. YT (UK) / 6.04.2013 / Sopot

Dub Club Trójmiasto – Mungo’s Hi-Fi feat. YT (UK) / 6.04.2013 / Sopot

flyer-dub-clubDUB CLUB TRÓJMIASTO | MUNGO’S HI-FI feat YT (UK) @ SFINKS700
DUB CLUB to ogólnoeuropejski cykl imprez basowych scalający na powrót sceny muzyki reggae/dub i dubstep. Ideą DUB CLUB Trójmiasto jest prezentacja najlepszych polskich i zagranicznych ekip sound systemowych, czołowych dj-ów, selektorów oraz MC’s w warunkach klubowych przy użyciu nagłośnienia skonstruowanego pod kątem skutecznego przenoszenia niskich częstotliwości. W Polsce imprezy pod szyldem Dub Club odbywają się już w Warszawie, dzięki ekipom Moonshine Recordings i Pandadread Sound System teraz czas na Trójmiasto!

Main:
MUNGO’S HI-FI feat YT (UK)
RADIKAL GURU
PANDADREAD SOUND SYSTEM MACK
Fontanna: DIA
HATTI VATTI
BZ
LEDU
BILETY: 20 zł do 24 / 25 zł po 24
START: 22:00
MIEJSCE: SFINKS700, SOPOT
DATA: 6.04.2013
Event na facebooku: http://www.facebook.com/events/492915310767673

MUNGO’S HI-FI to absolutny numer jeden wśród szkockich sound systemów. W ciągu kilkunastu lat działalności i niezliczonych kolaboracji z legendami muzyki reggae, Mungos Hi-Fi wypracowali niebywałe umiejętności sceniczne. Ich styl to wybuchowa mieszanka reggae, dancehallu, dubu i dubstepu, która nie pozwala stać w miejscu nawet najbardziej wymagającym słuchaczom. Ich przygoda ze sceną reggae rozpoczęła się w 2001 roku wraz z wydaniem singla „Wickedness”, w którym gościnnie zaśpiewał Brother Culture. Utwór ten można było usłyszeć z głośników na niemal wszystkich ważniejszych dancefloorach świata. Grany był zarówno przez sound systemy, jak i mainstreamowych dj’i, jak np. Mr. Scruff. Kolejne płyty wydawane już na własnym labelu – Scotch Bonnet jedna po drugiej stawały się hitami na międzynarodowej scenie reggae. Wydany we wrześniu 2008 roku pierwszy album Mungo’s Hi Fi – „Sound System Champions” zyskał ogromną popularność i wsparcie takich autorytetów jak Rob Da Bank czy Ras Kwarme z BBC Radio1. Gościnnie na krążku można było usłyszeć m.in. Top Cat’a, Tippa Irie, Ranking Joe, Kenny Knots’a czy Soom-T. Płyta zaowocowała trasami koncertowymi w Japonii, USA, Meksyku i Australii. Cztery lata oraz kilkanaście wydawnictw później ukazał się ich drugi długogrający album „Forward Ever”. Pod żadnym względem nie pozostający w tyle za swoim poprzednikiem. Wśród gościnnie występujących tu artystów można wymienić m.in. YT, Pupajim, Sugar Minnot, Omar Pery czy Ranking Levy. Album zyskał ogromne uznanie i okupuje pierwsze miejsca list sprzedaży sklepów płytowych na całym świecie.
http://www.mungoshifi.net http://www.scotchbonnet.net
http://soundcloud.com/mungoshifi
http://youtube.com/mungoshifi
http://facebook.com/mungoshifi

YT, czytane jako 'Whitey’, pobłażliwe określenie Jamajczyków na białego, to pseudonim brytyjskiego artysty, który aktywnie udziela się na tamtejszej muzycznej scenie już od 1988 roku. Przez ostatnie 20 lat YT zdołał wydać dwa albumy, wśród nich absolutny hit i zdobywca pierwszych miejsc list przebojów „England Story”. Ponadto występował na największych corocznych festiwalach reggae m.in. na jamajskim Sting Festival, uchodzącym za jeden z najbardziej wymagających pod względem doboru artystów. Jego trzeci , najnowszy album „Revolution Time” ukazał się w 2012 i jest krokiem w kierunku świadomej muzyki z przekazem. Można na nim usłyszeć kolaboracje z takimi artystami jak Mr. Williamz, Solo Banton, Spragga Benz czy Mungo’s Hi-Fi.
http://www.sativarecords.com

RADIKAL GURU to jeden z najbardziej znanych polskich producentów muzyki dubstep i dub. Jego rozpoznawalny styl przepełniony jest wpływami roots reggae, uk steppers oraz muzyki dalekiego wschodu, dzięki czemu wzbudza zainteresowanie w wielu kręgach. Zdolności producenckie zaczął rozwijać około roku 2004 eksperymentując z muzyką trip-hop, asian underground i jungle. W 2005 powstało jego pierwsze demo „The East-West Connection”. Od 2005 przebywał w Cork (Irlandia), gdzie spotkał się z dużym zainteresowaniem dzięki serii imprez pod szyldem „World Bass Culture”. W międzyczasie w jego produkcjach zaczęło pojawiać się coraz więcej wpływów muzyki dub i dubstep. W 2008 zdobył szerokie grono słuchaczy dzięki wydanej w brytyjskim labelu Dubbed Out Records serii singli na płytach winylowych, które przez wiele tygodni nie schodziły z list bestsellerów brytyjskich sklepów z muzyką niezależną. W niedługim czasie jego muzyka zaczęła pojawiać się w audycjach radiowych stacji takich jak BBC Asian Network, Sub Fm, Rinse FM, Sensimedia Network czy tez Polskie Radio Euro oraz wielu innych. Kolejne lata to setki występów na festiwalach i w klubach w całej Europie. W samym 2012 roku występował w prawie wszystkich europejskich krajach oraz w Afryce Południowej. Jego energiczne występy zawsze cieszą się dużym zainteresowaniem publiczności. W 2009 roku rozpoczął współpracę z polską wytwórnią Moonshine Recordings, która zaowocowała kilkoma singlami oraz świetnie odebranym albumem „The Rootstepa”. Najbliższe miesiące przyniosą kolejne wydawnictwa i kolaboracje z udziałem Radikal Guru.
http://www.facebook.com/RadikalGuruOfficial
http://www.radikalguru.com
http://www.facebook.com/Moonshine.Rec

PANDADREAD SOUND SYSTEM to dwunastokilowatowa tuba propagandowa, skupiająca wokół siebie selektorów i wokalistów z Trójmiasta i okolic. Operatorzy sound systemu bratrat i DHS, czerpiąc pełnymi garściami z tradycji muzyki jamajskiej, w swojej selekcji eksperymentują z jej współczesnymi, elektronicznymi wcieleniami. Przez ponad 7 lat aktywności na polskiej scenie reggae, trójmiejski kolektyw dorobił się wiernej publiki i opinii najlepszej selekcji dub na Pomorzu. W międzyczasie, śladem jamajskich i brytyjskich sound systemów, konsekwentnie budowali własne, nastawione na skuteczność w niskich częstotliwościach nagłośnienie. Latem 2009 roku zrealizowali swoje plany, stając się pierwszym dubowym Sound Systemem na północ od stolicy. Rytm, wolność i bezkompromisowa kontestacja systemowego aparatu przemocy są przesłaniem, które wyraźnie bije z przemyślanego doboru prezentowanych przez Pandadread Sound System utworów, wzywając do tańca, świadomości oraz dobrej zabawy w każdym momencie życia. Podczas cyklu Dub Club Trójmiasto w Sfinksie zadbają także o niezbędną ilość osiemnastocalowych głośników niskotonowych gwarantujących głęboki odbiór prezentowanej na nich muzyki.
http://www.pandadread.reggaenet.pl

MACK – Dj i promotor, od blisko dekady działa na scenie undergroundowej muzyki elektronicznej. Od 2007 roku prowadzi skupiający się na basowej muzyce sklep płytowy Mash-up Records. W 2009 roku założył pierwszy poważny polski label wydający dubstep – Moonshine Recordings, rok później kolejny skupiający się na głębokich brzmieniach – New Moon Recordings. Jest winylowym maniakiem z ciężką
torbą pełną świeżych produkcji i dubplate-ów. Jego sety djskie to mieszanka ciężkiego basu, połamanych beatów i jamajskich brzmień.
http://www.facebook.com/Moonshine.Rec
http://www.mash-up.pl

HATTI VATTI – Producent z Gdańska. W ostatnim czasie wydał serie winyli w Polsce (New Moon Recordings) i UK (Mindset, On The Edge) oscylujące pomiędzy UK garage, dub, minimalistycznym drum’n’bassem, dubstepem czy elektroniką rodem z lat 80. Jego utwory remixowali m.in. Andy Stott, Phaeleh i Indigo.
http://soundcloud.com/httvtt
http://www.facebook.com/hattivattiPL

DIA – niezwykle utalentowana i wszechstronna djka spełniająca się przede wszystkim w ciężkich odmianach drum’n’bassu i dubstepu oraz współczesnych pochodnych jazzu. Jej ostatnie sety klubowe to gwarancja tripu w gęsty od basu miejski mrok.
LEDU – młody selektor i MC (deejay) pochodzący z Kaszub, a związany z trójmiejską sceną sound sytemową. Jego selekcja to szeroka gama muzyki reggae – od kołyszących ballad po medytacyjne steppersy. Na mikrofonie prezentuje sound systemowy chanting.

Posted by King_DuBear in Imprezy, News
Blackboard Jungle (Francja) w Polsce

Blackboard Jungle (Francja) w Polsce

topBlackboard Jungle, czyli jeden z topowych sound systemów z Francji gościć będzie w Polsce w trzech miastach. To właściciele chyba największej ściany głośników w Europie (60kW, 24 bass biny!), którego moc można poczuć corocznie na festiwalu Garance. Działają także na rynku wydawniczym oraz prowadzą własne studio.

W Polsce wystąpią w składzie selekta Nico i MC Oliver – który gościł już u nas razem w Weeding Dub w 2010 roku.

15.03.2013 – Dub Temple #43, Kraków

16.03.2013 – Dub Club #4, Warszawa

17.03.2013 – Białystok

Posted by yarecki in Imprezy, News
Dub Club #4 – gość specjalny Blackboard Jungle / 16.03.2013 / Warszawa

Dub Club #4 – gość specjalny Blackboard Jungle / 16.03.2013 / Warszawa

dc4_netpromo

Mystic Dubs & Roots Revival ogłasza powrót w 2013 roku najgłośniejszego cyklu imprez soundsystemowych w Warszawie – DUB CLUB – 18 000 Watt ponownie zabrzmi w na czwartej edycji ze specjalnym gościem z Francji – BLACKBOARD JUNGLE!

Pierwszy gość,z którym spotkamy się w Cząstkach Elementarnych z idealną akustyką dla soundsystemu i w samym centrum stolicy już 16 MARCA 2013!

====== BLACKBOARD JUNGLE (Francja) ======

Członkowie Blackboard Jungle poznali się w 1994 roku dzięki współpracy przy tworzeniu audycji w lokalnym radio. Połączeni wspólną pasją przez kolejne lata zbierali nagrania, kompletowali sprzęt i zbudowali pierwsze paczki by w 1999 roku powolać do życia Blackboard Jungle Sound System.
Od tamtego czasu organizują regularne sesje sound systemowe skupiające za każdym razem kilkusetosobową stałą publiczność chłonną eklektycznych brzmień roots & culture od korzeni lat 70/80 po ciężkie współczesne dubowe walce. Poza działalnością na polu organizacji imprez i promocji kultury sound systemowej produkują również świetne tjuny i prowadzą własne studio oraz label.
To obecnie najbardziej wpływowy Sound System we Francji. Bodajże jako pierwsi z kontynentu zagrali na słynnym brytyjskim University Of Dub by następnie zacząć regularnie pojawiać się na wyspach ze swoim już legendarnym, największym we Francji jeżeli nie w całej Europie Sound Systemem ( 60kW mocy!!), grając wspólne sesje z największymi brytyjskimi dubowymi ekipami. 24 potężne bass bin’y, 6 olbrzymich stacków to istne dubowe szaleństwo, które w swojej pełnej okazałości usłyszeć można każdego lata na legendarnym francuskim Garance festiwal.

Po raz pierwszy przyjeżdżają do Polski i zagrają w 3 miastach: Krakowie, Warszawie oraz Białymstoku. Na trasie pojawią się w składzie: selektor i operator Nico oraz MC Oliver, świetny wokalista i sound systemowy chanter.

http://www.blackboardjungle.fr/

Jest to pierwsza w Polsce cykliczna impreza pod tym znamienitym szyldem DUB CLUB – stołeczne składy łączą siłę dźwięku – Roots Revival i Mystic Dubs – prezentując muzykę na najwyższym poziomie. Dość kiepskiego nagłośnienia! – gramy na własnych soundysystemach 17 kW – Roots Revival

***
DUB CLUB – to europejski cykl imprez soundsystemowych, odbywających się głownie w Wielkiej Brytanii, podczas którego prezentują się najlepsze ekipy selektorów i MC (np. Jah Shaka, King Earthquake, Jah Tubbys, itp..). Wiele Państw ma swoje własne Dub Cluby – czas i na Polskę. Cykl DC stawia na konkretny Jah-przekaz, najlepsze brzmienie soundsystemu z uginającym nogi basem, świadomą selekcję.

All Tribes Welcome!

WWW -> http://dubclubwarsaw.wordpress.com/

Dub Club #1 -> http://www.facebook.com/events/280440688689699/
Dub Club #2 -> http://www.facebook.com/events/168299506614601/

Dub Club #3 -> http://www.facebook.com/events/269773856429993/

Dub Club hosted by:

Roots Revival www.rootsrevival.org

Mystic Dubs www.mysticdubs.org

TAX: 10/15 PLN

START: 21.00

16/03/2013 @ Cząstki Elementarne

Posted by yarecki in Imprezy
Dub Club z Jah Free

Dub Club z Jah Free

Jah Free jest na scenie dubowej od dawien dawna – jak zacząłem się interesować dubem to on już z powodzeniem na niej z powodzeniem egzystował. Bardzo charakterystyczny styl z cyfrowymi dęciakami i surowym brzmieniem dodać mięsisty bas (jego barwa z albumu Outernational Dub Convention do dzisiaj mnie zachwyca) daje w sumie kawał porządnego digital dubu. Zatem z dobrym nastawieniem opuściłem lokum dnia 13 kwietnia roku bieżącego udając się na ulicę Burakowską do klubu CDQ, który to klub obecnie jest jednym z niewielu miejsc dostępnych dla klabingu soundsystemowo-dubowego w Warszawie.

Dotarłszy na miejsce o godzinie 23 z radością ogarnąłem wzrokiem zastaną sytuację – Jah Love&Jah Wind już zdrowo trzęśli parkietem, na którym zebrała się grupka radośnie gibiącej się młodzieży. Coool, pomyślałem, a następnie zabrałem się za dostrajanie się do kilowatów płynących z głośników. Zajęło to chwilę, grający zmienili się na Roots Revival, którzy przypomnieli mi o zapomnianej 10” Kenny’ego Knotsa. Później natomiast uraczyli polską publiczność dubplatem Delroya Dyer’a z bardzo dobrym przekazem peace to you my brother, peace to you my sister (poniżej nagrywka z Nothing Hill, grane przez Channel One:




Disciples style, a jakże, królewski styl lat 90… Wracając do imprezy – Jah Free się zainstalował, były jakieś problemy ale rach ciach i już był gotów.

Pamiętając chwilę jego występu z Ostródy spodziewałem się bardziej „walcowatej” selekcji, ale nie – lata doświadczeń zrobiły swoje. Weteran sceny wiedział, jak rozwalić parkiet. Było trochę kontemplacyjnych kawałków w stylu tych z Sis Simiah, po czym płynnie przechodził do steppersowych zamiataczy takich jak jego kooperacja z Dan I – a reakcja publiki była entuzjastyczna.

http://www.youtube.com/watch?v=uHAyLFnEN_A

Nie mogło oczywiście zabraknąć showcase’a Pillar of Salt, czyli polskiego akcentu w dyskografii Jah Free. Wyjaśnienie dla bardzo młodych czytelników – w zamierzchłych czasach był taki polski label Siódemki.com, który wydawał winylowe płyty polskich i zagranicznych artystów. Był też taki sklep, gdzie te oraz inne płyty można było kupić. Labelu i sklepu już nie ma, muzyka pozostała i dalej cieszy – wersja Bob One’a jest ciągle top a top.

Wracając do imprezy – Jah Free uraczył nas też swoimi klasykami starymi i nowym jak Lighting Clap czy I am a rebel (czy mi się źle wydaje, że nie było Rod of Correction?), grał też swoje dubplate’y, z których szczególnie jeden zdawał się kruszyć ściany…Fajnie było też patrzeć jak się bawi swoją nietypową syreną. Do końca imprezy zostać nie mogłem, ale do 4 rano impreza była wg mnie nader udana. Wieść gminna niesie, że w Krakowie następnego dnia było równie zacnie i klimat dobry.

Pozdrowienia dla wszystkich uczestników, jak zwykle speszial liwikejszyn dla stałej załogi i dla Food Not Bombs za niezastąpiony i niezbędny w późnych godzinach prowiant.

Update: Rod of Correction poleciało już po moim wyjściu – thx Mafias Matjusz!

Posted by yarecki in Relacje
Dub Club z Bush Chemists subiektywnym uchem.

Dub Club z Bush Chemists subiektywnym uchem.

Kolejna odsłona warszawskiego cyklu Dub Club za nami. W sobotnią noc całkiem sporo osób przybyło do CDQu, chociaż do 23 nie zapowiadała się dobra frekwencja. Na szczęście ta 23 godzina w dobie ma jakąś magiczną moc, po wybiciu której na imprezach nagle jakoś robi się tłoczno (zazwyczaj).

Rozgrzewka przed główną gwiazdą zapewnili tradycyjnie Roots Revival i załoga Mystic Dubs. Highgrade i Jaszol zadbali o rootsowe wprowadzenie a połączone siły Jah Love i Jah Wind pocisnęli uk rootsami i dubami. Ten początek bardzo mi się podobał, zwłaszcza głębokie rootsiwa Highgrade’a i muzyczny ukłon w stronę Szwecji Mystic Dubów.  Mam tylko wrażenie, że na początku dla nieco pustej sali sound grał trochę za głośno, jak ten dźwięk się nie ma jak rozejść po ludziach to efekt jest dla mnie mało przyjemny. Ale jak się sala zapełniła to było elegancko.

Tłoczno zrobiło się jak King General i Dougie zaczęli show. Forward był duży a King General potrafi popłynąć na rytmie zawodowo. Do tego ta jego charakterystyczna barwa i styl robi z niego naprawdę unikalnego wokalistę. No więc impreza zaczęła się na dobre, wkrótce do Kinga dołączyli nasze rodzime głosy Pablopavo, Diega, Diany Levi, Deski wyzwalając dużą energię po stronie publiki. Były hity jak Money Run Things, Put Down Your Guns, nie mogło zabraknąć Broke Again. Tylko mi dubu w tym wszystkim brakowało…

Lubię Conscious Sound, to nie jest tak, że nie jestem fanem digitalowych produkcji Dougiego. Jestem, ale chyba niewystarczającym na wczorajszą dawkę. Jestem też fanem Dougiego w całym jego dorobku. Wczoraj mi bardzo brakowało jego dubowego talentu z Release The Chains, z Seven Winds From The East, z Star Dub. I nawet z tych produkcji z Kingiem Generalem nie było chyba tr0chę innych stylistycznie kawałków jak Searching, Lighting Strike czy Jah Army (chyba, że mnie akurat nie było na sali). Muzyka zaczęła mi się  zlewać w jeden, nieprzerwany ciąg.

Podsumowując, digitalowo było spoko, dubowo nie. Dla mnie, podkreślam – pozostali uczestnicy tego wydarzenia bawili się znakomicie, i oto chodzi. Ja też  cieszę się, że mogłem zobaczyć Dougiego i Kinga Generala w akcji, mimo końcowego poczucia zawodu i niedosytu. Muzyka jest dla wszystkich, w całej swojej różnorodności i we wszystkich swoich obliczach. Każdy czerpie z niej siłę, inspirację lub po prostu dobry nastrój i tej mocy muzyki wczoraj nie zabrakło, a to jest w tym najważniejsze! A całej reszcie możemy sobie rozmawiać i pisać.

Pozdrawiam w tym miejscu tradycyjnie miejscową załogę znanych mi sound systemowych maniaków 🙂 oraz wszystkich, którzy przyjechali z daleka i bliska a z tego co się orientuję, to była reprezentacja Poznania, Olsztyna, Łodzi, Gdańska, Wrocławia oraz wszystkich tych, których tu nie wymieniłem (Kajtek, Panczen – hi5 za spotkanie!)

I oczywiście widzimy się na następnej odsłonie 🙂

PS. Zdjęcia Bartka Murackiego możecie zobaczyć na reggaenecie,  materiały wideo powoli lądują w sieci.

Posted by yarecki in News, Relacje
Dub Club wystartował.

Dub Club wystartował.

Miniony piątek. „The weekend has landed […]„, tysiące młodych (i tych przeżywających drugą młodość) rusza w tango, oczekując być może tego, co Jip w Human Traffic. Ale jest pewien odsetek ludzi szukających innego klimatu, który też zresztą można zobrazować odwołując się do filmu:




I w ten piękny, rozpoczynający weekend dzień, ta grupa też miała gdzie się podziać – Dub Club wystartował.

Po wejściu do klubu na dużej sali przywitał mnie podmuch basu generowanego przez rozbudowany ostatnio sound system Roots Revival. 8 scoopów dbało o to, aby nie zabrakło  Bass Culture  w powietrzu, dosłownie. Na górnej sali Syntopa i KGS też na nagłośnieniu niestandardowym – paczkach Jah Love. CDQ wypełniony dźwiękami przepuszczanymi przez dużo kilogramów pasji do  brzmienia, swojego. I tak ma być, w końcu nie lubimy tego. Kochamy to.

W klubie bardzo dużo młodzieży, i to takiej, przy której ja czuję się lekko starawy. I to jest bardzo pozytywne zjawisko (to znaczy ta młoda młodzież, nie moje starzenie się). Zaważyłem również osoby, które chyba pierwszy raz doświadczyły potraktowania 17 kilowatami dźwięku. Być może jedna osoba słuchająca reggae wzięła kolegów i koleżanki. Ich miny przy spojrzeniu i podejściu do ściany głośników – bezcenne, takie „co to jest???” połączone z ucieczką, bo Gilo właśnie bas odkręcił. Pozytywne jest, że część z nich została na dłużej. Byliście też Wy – osoby, które od dłuższego czasu widzę na imprezach sound sytemowych w Warszawie i nie tylko. Część  znam osobiście (yo Lesiu, Kinga, Skieras, Wojtula, Pan Barteczek, Simon Dread!), część kojarzę tylko z widzenia – pozdrawiam Was w tym miejscu i cieszę się, że przychodzicie.

Impreza już przed 23 miała szybkie i dość ciężkie tempo. Jah Wind i Jah Love grali tłuste duby, ale mimo, że jestem maniakiem transowych utworów, których linia melodyczna może mieć 4 takty, to nie dałem się wciągnąć. Inaczej, nie potrafię wskoczyć do rozpędzonej lokomotywy, za to z chęcią się z nią rozpędzam. Aha – ComeYah naprawdę daje radę, będę obserwował i nasłuchiwał wieści.

Po przejęciu sterów przez Roots Revival przyszedł czas na słodkie reggae w postaci Grzesia Isaaca, Ijahmana Levi, było zawsze aktualne przesłanie Kingdom Rise Kingdom Falls. I’m in the dancing mood z głośników i mój mood też już był bez zarzutu. Później się rozpędziło, poszły dubplate’y i nowe produkcje. Luuubię usłyszeć „słuchajcie, ten dubplate przyszeł dzisiaj rano”, od tego jest chodzenie na sesje. Nie wszystko musi być wszędzie dostępne i poznane wcześniej, a w czasach internetu coraz trudniej o element normalnego, zdrowego zaskoczenia.  Było też muzyczna zapowiedź Bush Chemists, którzy będą na następnej edycji. Później znów Jah Wind i Jah Love dali ognia, później tune fi tune, a później… niestety trzeba było kończyć bo się 5 rano podobno zrobiła. Eh.

24 marca kolejny Dub Club. Bush Chemists przyjeżdżają, z King Generalem. Tym razem w sobotę, co, mam nadzieję, będzie ułatwieniem dla osób spoza Warszawy. Przyjeżdżajcie – warto!

Dub Club has landed!

Posted by yarecki in News, Relacje