Echo Ranks

Kanka – „Watch Your Step”

Kanka – „Watch Your Step”

Kanka-WatchYourStep-VisuelHDbNadszedł ten długo oczekiwany przez ze mnie dzień, gdy z głośników lecą dźwięki z nowej płyty Kanki. Tak, to już prawie 3 lata od ostatniego wydawnictwa, a więc apetyt jest duży. Artysta serwuje nam 12 potężnych, spójnych kompozycji z 3 niesamowitymi wokalistami. Płytę otwiera „Venus Dub” – tu naprawdę poczułem się jak bym odbywał podróż właśnie na tą planetę, jednak szybko wracamy na ziemię dzięki Echo Ranksowi który tym razem w bardzo dobrej formie śpiewa o zamartwieniach i problemach każdego z nas.Ten kawałek jest z cyklu „gdzieś to już słyszałem” w warstwie tekstowej, ale muzycznie Kanka wgniata mnie w podłogę, szczególnie linią basu. Kolejny numer nie zwalnia tempa – „Ghost Dub” przypomniał mi killera „Scratchy”, w „London” dęciaki pięknie wpasowują się ciężki, mroczny dub blisko stylu Iration Steppas. „Straight Dub” jak i „37” to steppersy, które zmuszają do ostrego skankingu. Tak docieramy do kolejnego kawałka z gościem – El Fata, do którego w wydaniu dubowym mam wielki sentyment, a jego nawijka jest poprostu genialna. Następnie „Rainbow Dub” i znów boskie dęciaki, jakie uwielbiam w reggae i dubie, przy takich dźwiękach się rozpływam, a zarazem zbieram siłę by dźwigać ciężary codzienności. Do tego słysząc dźwięki piania tak wkomponowanego, jak to zrobił Kanka, to jestem naładowany totalnie. Ta płyta jest dla słuchacza bezlitosna i to w bardzo dobrym znaczeniu tego złego słowa – a to za przyczyna dwóch ostatnich kawałków: „Stepperstyle” – ponownie z Echo Ranksem – pokazuje, że ten wokalista wraca do formy, bo przez kilka ostatnich produkcji ,jak dla mnie, gdzieś tę formę zapodział. Na koniec mamy „We love bass” – sam tytuł mówi wiele i ja się pod tym podpisuje, Kanka bardzo kocha bas i wie jak go dobrze wykorzystać. Nie będzie przesadą jeśli w ostatnim zdaniu tej recenzji napiszę, że jest to najlepsza płyta tego francuskiego wojownika, miód na uszy ten dub każdego ruszy!

 

 

 

Posted by Bedi in News, Recenzje
Radikal Guru – „Subconscious” (CD/LP)

Radikal Guru – „Subconscious” (CD/LP)

artworks-000061969838-gyompk-t500x500Koniec odliczania, oczekiwania na drugą płytę Radikala Guru o intrygującym tytule „Subconscious”!!! Tak, to już dwa lata od „Rootstepa”, choć sam Radikal częstuje nas swoją muzyką dość częstą – przynajmniej raz na rok wydaje czy to singiel, czy to pojawia się z remiksem u innych. Jednak pełnowymiarowe wydawnictwo przyciąga jeszcze bardziej, a przy tym i idą obawy w jaka stronę pójdzie, czy ta płyta będzie tak dobra jak poprzednia. Wszelkie wątpliwości zostały rozwiane, już po pierwszych taktach „Subconscious” (otwierający kawałek „Earthwalker”) pokazuje, że Radikal jest w formie. I tak, spragniony niskich częstotliwości, dostaje 10 mocnych kawałków – do tego trzy z gośćmi i to jakimi – YT, Danman, Echo Ranks, same ksywy już powodują u mnie ciary na plecach, a wspomniana dwójka dla mnie to czołówka sound systemowych wokalnych wojowników. O singlowym „Warning” z Echo Ranksem już pisaliśmy, wtedy sobie pomyślałem – taki singiel nieźle podnosi poprzeczkę dla całej płyty, ale to co usłyszałem na „Subconscious”, jak rytmy Radikala ujechali YT  i Danman, po prostu wyrwało mnie z butów. YT w kawałku „Stay Calm” zrobił to w swoim stylu i idealnie wpasował się w spokojny rytm, Danman natomiast w „Know Yourself” poleciał tekstem, który słyszałem na imprezie Iration Steppas i słysząc go znów na tej płycie nie potrafiłem się pozbierać przez kilka minut. Ktoś mógł by powiedzieć – na 10 kawałków tylko 3 z wokalami – ale 3 wokalistów takiej klasy robi wiele, a Radikalowi należą się wielkie brawa za to, że ich nakłonił na udział w tej płycie (choć pewnie wiele trudzić się chyba nie musiał bo postacią na scenie dubowej już bardzo dobrze znaną). Co do reszty utworów – na uwagę zasługuje tytułowy „Subconscious”, który zdradza lekką fascynacje Radikala junglami, co nie przeszkadza, a wręcz dodaje smaczku – podobnie jak w „Wicked Dub” gdzie dodatkowo pojawia się charakterystyczny dźwięk słyszalny na produkcjach Marka Iration (miód na uszy!). „Indra” to kierunek indyjski, czyli kolejna fascynacja muzyczna bohatera tej recenzji, w trans natomiast wprowadza mnie „Different dub”; „Spaced out” i „Outernational” to kawałki w charakterystycznym stylu Radikala. Cała płyta jest przesiąknięta basem, może dla fanów dubstepu może go być za mało, dla mnie jest w sam raz – ta droga którą wybrał jest jak dla mnie idealna, bardziej w stronę dubu i z ogromnym szacunkiem do korzeni. Na koniec napiszę tylko tyle – panie i panowie do sklepów po płytę naszej dubowej chluby narodowej!

Posted by Bedi in News, Recenzje
Radikal Guru – „Warning”

Radikal Guru – „Warning”

artworkRadikal Guru wraz z wytwórnią Moonshine Recordings prezentują nam „Warning” – pierwszy singiel z nadchodzącego albumu Radikala o mocnym tytule „Subconscious”, który to ma się ukazać w listopadzie. Na wydawnictwie dostajemy remiksy Violinbwoya oraz Dubkasmu, co pokazuje nam, że Polacy w świecie dubowym to już solidna siła. Bardzo cieszy też informacja o drugiej płycie Radikala – a sądząc po singlu będzie się na niej działo wiele dobrego.

Wracając do wydawnictwa – gościnnie pojawia się Echo Ranks, który w 100% „czuje” produkcje naszego krajana, natomiast jeśli chodzi o remiksy: Violinbwoy z produkcji na produkcje coraz bardziej się rozwija i już prezentuje wysoki, steppersowy poziom. Kompozycja Dubkasmu to typowy dubwise z wieloma pogłosami, echami, w medytacyjnym stylu. Nie pozostaje nam nic innego jak kupować ten nowy singiel i czekać na kolejne cuda od Radikala, ja już odliczam dni.

Posted by Bedi in News, Recenzje
High Tone Crew Sound System jako Dub Invaders

High Tone Crew Sound System jako Dub Invaders

17 grudnia będzie miała premierę składanka Dub Invaders vol.2 prosto z Francji. Na zaostrzenie apetytów przedstawiamy tracklistę, singiel Dub Invasion (Led Piperz feat Solo Banton ) oraz video relację.

Face A 1. Burn dem (Fabasstone feat Echo Ranks) – 4:21

2. Burn Dub (Fabastone) – 4:05

3. Buzzzer (Natural High) – 4:58

Face B

1. Fight for your right (Aku Fen feat El Fata) – 3:29

2. Fight for your dub (Aku Fen) – 5:05

3. Raging Dub (Twelve) – 5:48

Face C 1. Dub Invasion (Led Piperz feat Solo Banton – 4:02

2. Dub Invasion part 2 (Led Piperz feat Solo Banton – RMX Roots’N Future Hi-Fi) – 4:06

3. Buzzzer Dub (Natural High) – 3:04

Face D 1. Life and Death (Roots’N Future Hi-Fi feat Zeb Mc Queen) – 3:51

2. Life and dub (Roots’N Future Hi-Fi) – 3;28

3. Road corner dub (Twelve) – 5:28

Ps. Przypomnijcie sobie pierwszą część tej zacnej składanki http://www.hightone.org/release/dub-invaders-1/

Posted by Bedi in News
Dubowy powrót Molary i Radikal Dub Kolektiv

Dubowy powrót Molary i Radikal Dub Kolektiv

Rok 2012 nie przestaje nas (dubhedów) zaskakiwać, choć to już ostatnie miesiące tego roku. Owe zaskoczenie jest związane z niesamowitą wokalistką Molarą (znaną z Zion Train) oraz z zespołem z Chorwacji Radikal Dub Kolektiv. Zarówno Molara, która odeszła z Zion Train i wycofała się z dubowej muzyki, tak i RDK kilka lat temu ogłosili swój rozpad. Na całe szczęście miłość do dubu jest silniejsza i możemy się cieszyć dwoma wydawnictwa z udziałem wyżej wspomnianych artystów. Radość jest tym większa, iż Molara występuje gościnnie z projektem Dubble który tworzą Vanya O i Dubolik z Radikal Dub Kolektiv, a sam zespół Radikal Dub Kolektiv wydał płytę „Hellness Centar”, na której w utworze „Pride” pojawia się Molara. Dziś skupię się na projekcie Dubble i Molarze, a wkrótce ukaże się też recenzja płyty Radikal Dub Kolektiv. Dubble jak już wspomniałem, to duet z Zagrzebia wywodzący się z RDK, mają już na swoim koncie 10′ z Echo Ranksem która wyszła na poczatku tego roku. Teraz raczą nas kolejną 10” tym razem z  Molarą – dla fanów Zion Train to napewno „wesoła nowina”, bo ostatnio udzielała się w różnych projektach, niekoniecznie dubowych m.in z The Knights of the Occasional Table, Femi Kuti, Loop Guru, Neil Sparkes and The Last Tribe, Soul Captain Band, Maggie Nicols, Zubop Gambia, Baka Beyond, One Voice Choir i Mad Professor . Wracając do płyty – Molara wyśpiewuje piękny tekst autorstwa Colina z Power Steppers o tytule „Crown of creation”, a chorwacki duet uzupełnił dobrym dubem w stylu Abassi z dobrym dęciakiem,oczywiście mamy także porządną  dub wersję. Druga strona 10′ to już instrumentalny popis Dubble w „South sound”,  który jest konkretnym steppersem, jest również wersja z melodiką która czyni ten kawałek jeszcze ciekawszym i lepszym. Na koniec polecę wam kawałek Dubble ze składanki „The lost books of dub [chapter 2]”  o tytule „Rise up”  oraz 10″ z Echo Ranksem.

Posted by Bedi in News, Recenzje
Plany Vibronics na zimę

Plany Vibronics na zimę

Steve z Vibronics postanowił umilić nam czas jesiennych chłodów i zimowej zawieruchy chcąc wydać trzy 12”. Pierwsza z nich gościć będzie wokalistów takich jak Professa Natti, Ras T-Weed czy Sally Hossack na rytmie, który jest już znany bywalcom soundsystemowych imprez: druga płyta z Demolition Manem, Echo Ranksem oraz Makiko: natomiast trzecia płyta będzie z Kyle Sicariusem oraz Ital Horns:

Posted by Bedi in News
Echo Ranks – „Let His Name Be Praised” (7”)

Echo Ranks – „Let His Name Be Praised” (7”)

Vibronics kontynuują swój plan wydawniczy na rok 2010 i co miesiąc regularnie raczą nas nowym wydawnictwem. Marcowa siódemka opatrzona jest numerkiem SCOOP031 i znajduje się na niej kawałek zatytułowany „Let His Name Be Praised”, zaśpiewany przez Echo Ranksa. Rytm nie jest nowy – to znany i popularny  podkład z 10” SCOOP008 (Madu – „Stand Up/Jah Marnyah – „Annointed One”). Continue reading →

Posted by yarecki in Recenzje
Echo TM feat. Echo Ranks – „Skylarking” [KANU 001] 12″

Echo TM feat. Echo Ranks – „Skylarking” [KANU 001] 12″

okladkamalaEcho Tm rzadko coś wydaje, ale jak już wyda, to jest to bomba! Recenzji ich nowej produkcji z Echo Ranksem inaczej nie da się rozpocząć. Wydawnictwo to zostało wydane przez Kanukanu Recordings, gdzie poza wspomnianymi artystami pojawia się Biodub z Berlina który remixuje tytułowy utwór Skylarking. Dwa razy Echo i to jakie, niesamowity dub, który toczy się ospale jak lokomotywa w wierszu Tuwima, a przy tym w stylu do jakiego przyzwyczaili nas już dwaj producenci – Kadubra i Tomek Karczewski, z dodatkiem w postaci Echo Ranksa, który po raz drugi pojawia się na polskiej produkcji. Pierwsza, na której się pojawił to wydawnictwo Siódemek na zmodyfikowanym rytmie Roots&Culture. W Skylarking Echo Ranks to cudowne uzupełnienie rytmu, chyba celowym zabiegiem było nadanie takiego samego tytułu jak piosenka Horace Andy’ego. Moim zdaniem wybór w 100% trafny. Za całością płyty stoi polski producent szeroko znany z projektu Haiti Vatti – Boskey, a płyta jest wydaniem limitowanym. Jeśli jeszcze gdzieś jest do kupienia, to się śpieszcie. Wspomnę jeszcze że jest niebieska :).

Posted by Bedi in Recenzje