reality souljahs

Alpha Steppa Meets Don Fe featuring Reality SoulJahs

Alpha Steppa Meets Don Fe featuring Reality SoulJahs

AS1114-in-bag-562x562Don Fe powraca do Steppas Records! Razem z Alpha Steppa i wokalnym duetem Reality Souljahs zabierają nas do mistycznej, dubowej doliny. A każda wersja przemieści was dalej i głębiej, od dubwise’u do harderwise’u – czwarta jest prawdziwie niebezpieczna… Pięknie brzmiące kawałki mają dużo smakowitej, dubowej przestrzeni i – jak zwykle – niskie częstotliwości nie dadzą odpocząć basowym głośnikom. Odwiedźcie stronę webshopu Steppas Records po 12” lub MP3/WAV.

Linki:

http://www.steppas.com

 

Posted by yarecki in Recenzje
Nowa 10” od Descendant Music

Nowa 10” od Descendant Music

LDMU-002Aada dzień w sklepach dostępne będzie najnowsze, drugie wydawnictwo labelu Descendant Music, za którym stoi młody, brytyjski producent Will Tee (gościł już w naszym kraju dwukrotnie w Krakowie w ramach cyklu Natural Unite). Ten pochodzący z Sheffield młody człowiek nie próżnuje i ma już na koncie sporo dobrych rzeczy wydanych m.in. w Roots Revelation Records, a jego kawałki grywają Aba Shanti czy Channel One.  

Na tym wydawnictwie dostajemy bardzo ładny on-dropowy riddim, z przestrzennym, oldschoolowym brzmieniem i przyjemnymi melodiami, wzbogacony o saksofon Mimi O’Malley. Jeśli chodzi o warstwę wokalną to jest mocno – legendarny Cornell Campell (z Christine Miller w tle) w „Too much confusion” i Reality Souljahs w „Jah Provides”.

Sprawdźcie także pierwszy krążek z jego labelu – z Judah Eskander Tafari i Christine Miller. Odsłuchy wszystkich numerów znajdziecie na stronie labelu: https://www.facebook.com/descendantmusicuk

Posted by yarecki in News, Recenzje
Reality Souljahs meets Conscious Sounds – „Roots Salute”

Reality Souljahs meets Conscious Sounds – „Roots Salute”

Dougie Conscious nie próżnuje i przynajmniej raz w roku wychodzi jakiś LP, w którego produkcję jest zaangażowany. Tym razem wspomógł muzycznie piękne, harmonijne glosy panów z Reality Souljahs. Przedstawili nam wspólnie 18 kawałków i, jak na porządną produkcje przystało, połowa to wersje wokalne a połowa to duby, w których Dougie puszcza wodzy swojej fantazji. Tytułowy kawałek „Roots salute” to hicior jakich mało, tekstowo bardzo nawiązuje do kawałka Dubdaddy „Hailing Up The Selector”  a muzycznie – roostowy walec. Kolejny kawałek warty uwagi to „War and peace”, jego wersja dubowa wgniata w ziemię, widać że Dougie wie co robi z efektami, pogłosami. W „You no good” zapraszają nas na basowa ucztę (wręcz transową), podobnie jest w „Runaway”. Wart uwagi jest każdy kawałek, warstwa wokalna na całej płycie jest piękna, harmonijna i po prostu porywa – widać, że wokaliści świetnie się rozumieją, a Dougie idealnie dobrał im podkłady. Śmiało można powiedzieć, iż Reality Souljahs i Dougie to święta trójca która uzupełnia się na każdym kroku. Zachwycające są też wersje dubowe Douga, kawałki zyskują inny wymiar, nie nużą, a wręcz sprawiają, że każdy z 9 kawałków to inna historia. Na tej płycie każdy znajdzie coś dla siebie – od miłośnika uk roots po fanatyków steppersów. Warto dodać, iż ową trójcę będzie można ujrzeć i posłuchać w tym roku na festiwalu w Ostródzie.

PS. Ostatni numer w wersji akustycznie zmiękczy nawet mega zatwardziałe serducho, w końcu to „Life song”. Jestem ciekaw kolejnych ich dokonań i niech Dougie nie waży się ich opuszczać.

Posted by Bedi in News, Recenzje