Dubbist

Żywiołak – Nowa Mix-Tradycja – Premiera płyty

Sorry, this entry is only available in Polish. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

Dla wielbicieli muzyki niedającej się ująć w jakiekolwiek ramy i czerpiącej inspirację z najróżniejszych zakamarków światowej kultury, a przede wszystkim dla fanów zespołu Żywiołak mamy dobrą nowinę. Długo oczekiwany album z remiksami będzie miał premierę 11 grudnia 2010.

Płyta zatytułowana jest “Nowa Mix-Tradycja”. Zespół zaprosił do współpracy zaprzyjaźnionych producentów. Wieloryb, Christopher Juul, Dubbist, vanChesco i inni podjęli się przepuszczenia znanych piosenek Żywiołaka przez swoje elektroniczne i analogowe urządzenia, uformowania ich według własnych koncepcji i nadania im właściwego sobie artystycznego wyrazu. Powstała płyta pełna muzycznych niespodzianek, nowych rytmów i zdumiewających nowoczesnych aranżacji. Jak doszło do jej powstania, opowiada Roberto deLira:

Słyszałem dziesiątki takich produkcji. To właśnie remixy utworów folkowych najczęściej inspirowały mnie do kreowania własnych kompozycji. Były to niezwykle trafne połączenia i zderzenia dwóch estetyk – ścieżki “pociętego” żywego instrumentu oraz elementów współczesnej elektroniki, najczęściej bitu.

Taką muzykę właśnie chciałem robić. Taką, ale z żywą energią – “krzesaną” z ludzkich rąk. W dużym uproszczeniu mógłbym powiedzieć, że w ten sposób powstał w mej głowie projekt Żywiołak.

Strasznie ciekaw byłem czy “uwsteczniając” proces, czyli odseparowując inspiracje remiksowe od naszych “żywych rąk” dojdziemy do czegoś nowego? To pytanie kierujemy już słuchaczowi…

Robert “Mroq” Wasilewski, basista zespołu pytany o ulubiony remiks odpowiada:

Remiks Chrisa z Valravnu, miał dużo trudniejsze zadanie od innych bo nie rozumie ani słowa po polsku. Pytał mnie czy jego wizja pasuje do polskiego tekstu. Moim zdaniem rewelacyjnie, to niebywałe jak to zrobił nie znając nawet tłumaczenia. Wydobył wszystko co należy, a nawet dużo więcej: do słowiańskiej nostalgii dodał skandynawskiego chłodu i mroku.

Dodatkowo na albumie znajdzie się bonusowy utwór “Mój miły rolniku”. W przeciwieństwie do pozostałych kompozycji jest to nowa, znana z koncertów piosenka Żywiołaka zapowiadająca nową studyjną płytę.

Pełna tracklista:

  • 01. Fascinatio (Dariusz “vanChesco” Wancerz remix)
  • 02. Turek (Wieloryb remix)
  • 03. Oko Dybuka (Dym remix)
  • 04. Femina Astral Mix (Ephemeris remix)
  • 05. Latawce remixed (Christopher Juul remix)
  • 06. Petre (Paweł Rychert remix)
  • 07. Ballada o głupim Wiesławie (Dym remix)
  • 08. Świdryga (Wieloryb remix)
  • 09. Psychoteka (Dubbist remix)
  • 10. Żywiołak (Wieloryb remix)

Bonus track:

  • 11. Mój miły rolniku

Płyta dostępna będzie w sieciach Saturn i Media Markt od 11 grudnia 2010. Do większości sklepów Empik płyta trafi z początkiem roku. W sklepie karrot.pl można ją zamawiać już dziś, korzystając przy okazji z karrotowych promocji świątecznych. W Warszawie płytę tradycyjnie już będzie można nabyć w Muzycznej Galerii Folkowej przy ul. Nowogrodzkiej 46/52.

Posted by Bedi in News
BA-LAN SOUNDSYSTEM

BA-LAN SOUNDSYSTEM

Sorry, this entry is only available in Polish. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

balan_150Ba-Lan znaczy po wietnamsku Polska. I to fajne jest.

Ba-Lan powstał w roku 2006 aby sobie grać. Skład ukonstytuował się w samochodzie którym wracali z Ostródy (kongenialny festiwal reggae) przyszli załoganci ba-lana.

Są to:

  • Pablopavo – deejay (czyli nawijacz, odpowiedzialny za obsługę mikrofonu) – Najstarszy wydaje mu się że zawsze ma racje a jak nie ma to go głowa boli. Grał/gra/grywał w Vavamuffin, Zjednoczenie Sound System, Magara, Sedativa, Antykonsjum. Dużo nagrywał z różnymi i jeszcze pewnie będzie.
  • Dubbist – selektor, dub master (czyli taki co robi dziwne rzeczy, syreny wypuszcza, echo robi, magik taki) i skratcher (drapie płyty aby było miło) – Związany teraz bądź onegdaj z : Vavamuffin, Trans Dub Nation i innemi.

Ba-Lan gra z płyt, na żywo skreczując, nawijając, śpiewając. Gdzieś pomiędzy dubem, reggae i raggamuffin można ich zazwyczaj napotkać. Ale czasem pojadą na wycieczkę w stronę d’n’b jungle czy nawet co mądrzejszego hip hopu

Ba-Lan produkuje też swoje numery (cześć z nich za parę chwil powinno ujrzeć światło dzienne) – są to raczej rzeczy dubowe ale bez ortodoksji. Ba-Lan remiksuje też inne składy i to też powinno się zaraz ogółowi pokazać.

Reasumując: dobre chłopaki z dziwnymi pomysłami

Źródło: http://karrot.pl/

Odpowiada: Pablopavo

  1. Od kiedy Twoje serce bije Dubem? (moment, inspiracja)

Jeśli chodzi o mnie to oba nurty tej samej rzeki ( reggae, dub) od jakiegoś 93 roku opływają mój mózg powolutku sobie. Od czasu jak usłyszałem Zion Train, Kinga Tubby’ego czy produkcje  Lee Perry’ego dub jest ze mną.

2. Jeśli słuchasz dubu to klasyka czy nowoczesność? ( z przykładami)

I tego i tego. Od pierwszych jamajskich wersji po dubstep nawet niekiedy i eksperymenty z pogranicza grime, trip hopu i dubu.

3. W dubie ważny jest…

Jak w każdej muzyce najważniejsza jest emocja, bez emocji to tylko zadanie domowe zrobione na dżwiękach. A już bardziej szczegółowo : napewno -brzmienie, nastrój, hipnotyczna linia “niskich” instrumentów: basu, stopy. Przestrzeń, dub to dla mnie w dużej mierze przestrzeń.

4. Podaj płytę/utwór, która/y gdy słyszysz, jedyną myśl jaką masz w głowie jest: więcej basu.

he he he vabang vavamuffin. w studio ustawiliśmy to z Dziurexem bardzo ładnie, w miksie i masterze (brak naszego doświadczenia) dużo zanikło, niestety.

5. Jeśli mógłbyś spełnić muzyczne marzenia wybierając kogoś do współpracy lub materiał do remiksu, kto/co by to było?

Junior Reid, Macka B, Tricky etc ale dużo już sobie takich marzeń spełniłem, chociażby grając z Jah Free , Neil’em Perchem czy Kadubrą

6. Studio marzeń?

Abbey Road. Ale teraz mamy z dubbistem swoją norkę i jest git, obok jest LWW do dużych projektów i Western Jive -Olka Motthaship też. Mamy takie zagłebie Reggae Dub Hip Hop.

7. Najlepszy, najbardziej inspirujący, niezapomniany koncert jaki przeżyłeś?

Michael Rose w Nowym Targu, Twinkle Brothers na sunsplashu w Puli, LKJ w Płocku, Bakszysz w Ostródzie na rok przed urodzinami 25 -ymi kapeli, Transmisja w Akwarium w 94ym….

8. Najbardziej zakręcony pomysł na dub lub remix?

Większośc pomysłów Dubbista jest ultra zakręconych – dlatego z nim pracuje. Wielki, niedoceniany, na razie – tak jak powinien, wizjoner to jest. KWZZ to było wyzwanie, numer na 3/4 itd ale bardzo fajnie Dawidowi to wyszło z moją małą pomocą

9. Dub to tu i teraz czy podróż w przyszłość?

I to i to i sporzenie wstecz też. Muzyka pełna emocji olewa czas.

10.Plany na przyszłość?

Płyta Ba-Lan, z różnymi ciekawymi wokalistami, mam nadzieję jeszcze w tym roku.

Posted by Bedi in Abecadło polskiego dubu