Jabbadub

Comitive Dubport Sound System

Comitive Dubport Sound System

Sorry, this entry is only available in Polish. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

dubportPowstał w 2004 roku z inicjatywy Gołębia (Dove Dub) i Dino (Gun-Jah sound system). Pochodzą oni ze Zgorzelca, który jest znany z pochodzącego również z tego miasta Joint Venture Sound System.  Gołąb odpowiedzialny był za wokal a Dino za selekcję i dubowanie wszystkiego co się dało. Pierwsze dubowe produkcje i pierwsze dubowo-rootsowe sety rozpoczęli już w 2002 roku, występując jako Dove Dub Sound System i Gun-Jah Sound System, w efekcie połączyli siły pod szyldem  COMITIVE DUBPORT sound system.  Swoje produkcje tworzyli w swoich domowych studiach CAVE DUB STUDIO i DOVE CUTE STUDIO. Prężnie działali do 2006 roku, kiedy to Dino zajął się nowym projektem Jababbdub. Jako Comitive Dubport zagrali na pierwszej edycji One Love Festiwal w 2006 roku, po za tym grali m. in obok The Rootsmana, JVSS, Vavamuffin, Ninjah lab, Dub Chanters At The controls oraz Unity Selekctaz

Źródło : http://www.dubport.za.pl/index.html#0

1. Od kiedy wasze  serce bije Dubem? (moment, inspiracja)

Serce Gołębia bije dubem chyba od urodzenia, moje zaczęło w wieku 15 lat podczas imprezy Joint Venture Sound System.

2. Jeśli słuchacie dubu to klasyka czy nowoczesność? (z przykładami)

Słuchamy zarówno klasyki (King Tubby, Scientist, Burning Spear, Mad Professor) jak i nowoczesności (Kanka, Deadbeat, Digital Mystikz)

3. W dubie ważne są …

…smaczki, pośród monotonnych perkusji, basów i delayów ważne są smaczki.

4. Podaj płytę/utwór, którą/y gdy słyszysz, jedyną myśl jaką masz w głowie jest: więcej basu.

Salmonella Dub – Push on Thru w remiksie Adriana Sherwooda.

5. Jeśli mógłbyś spełnić muzyczne marzenia wybierając kogoś do współpracy lub materiał do remiksu, kto/co by to było?

Marzeniem byłaby współpraca z Augustusem Pablo i Ranking Joe.

6. Studio marzeń?

Duże, klimatyzowane z videofonem.

7. Najlepszy, najbardziej inspirujący, niezapomniany koncert jaki przeżyłeś?

Nucleus Roots w 2003 r.

8. Najbardziej zakręcony pomysł na dub lub remix?

Zdecydowanie najbardziej zakręcony wg mnie byłby dub któregoś z kawałków Alibabek.

9. Dub to tu i teraz czy podróż w przyszłość?

Zdecydowanie podróż w przyszłość.

10.Plany na przyszłość?

Rozwijać się i tworzyć. Gołąb planuje wielki nalot swoimi ultra ponaddźwiękowymi bombowcami, a ja skupiam się na Jabbadub i naszym netlabelu Paproota.org

Posted by Bedi in Abecadło polskiego dubu
VA – “Dub va.version.001”

VA – “Dub va.version.001”

Sorry, this entry is only available in Polish. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

laif11Magazyn „Laif” wydał składankę z polskimi produkcjami dubowymi, a o to krótka recenzja.

1.WWS- już tytuł sprawia że na twarzy pojawia się uśmiech, mnie tym bardziej ucieszył opis w Laifie że płyta ich ma być w czerwcu w końcu!!!. Kawałek słyszałem już na independent dub day i wydaje mi się, że bliżej mu do twórczości Echo Tm ale zdecydowanie z klimatem nagraniowym WWS. Wolno się wtacza niczym lokomotywa ale daje czadu swoim ciężarem efektami i klarnetem miazga. A płyta nowa zwać się będzie „Japoński reżyser”, fajny tytuł intrygujący.

2.NoHands- kontynuacja spokojnych dubów, która zaczął na tej płycie WWS trwa. A od 3 min kawałek jak by się ożywił i z lepszą energia uderza po głośnikach. Nie przypomnę sobie, jaki to kawałek ale na 2 części Dub out of Poland było cos podobnego.

3.MuflonDub- już dawno śledzę ich poczynania, i ten kawałek potwierdza moje zdanie, że fajnie by było jak by nagrali coś legalnego do większego grona słuchaczy, bo na pewno warto. W kawałku dwie panie wyśpiewują pięknie refren, aż żal, że to tylko dubowa wersja i chce się razem z nimi śpiewać „Święty Święty jesteś godny jego czci”. Jest to dub, któremu wiele z reggae w sumie jedyny taki kawałek na tej płycie, jak dla mnie jeden z lepszych

4.Jabbadub- trochę zmienił swój styl Dino Dub, to co było na epce było dosyć regowe, tu przypomina bardzo Dreadzone i Zion Train, co na pewno jest plusem. Po trzech raczej spokojnych kawałkach, ten wprowadza zdecydowanie ożywienie aż chce się skakać.

5.Audio Scence Experiment- po podniesieniu ciśnienia przez Jabbadub, z mniejszym polotem mamy kawałek z Mantrą Szamana. Rzecz raczej czilałtowa, uspakająca lecz wprowadza lekki niepokój.

6.Vitalis Popoff- kolejny eksperyment bliższy Echo TM, kontynuuje niepokój. A do tego wokal, który nie do końca można zrozumieć, ponieważ rozmywa się z muzyką. Kawałek trochę w klimacie click dubów z elementem dub poezji. Ciekawy eksperyment, podpisuje się pod czymś takim, bo sam próbuje coś podobnego robić dziwna poezje dubową..

7.Sulphur Phutur- inna twarz Praczasa z Masali, następny kawałek z serii niepokojących ale pięknie i uzupełnia to trąbka trochę w jazzującym stylu. Super, że wyjdzie cała płyta.

8.Selekta SS- mniej tu dubu a więcej flirtu z drum n bassem i pogłosami.

9.Weron- a tu już drum n bass w wersji czilałtowej. Muzyka zdecydowanie na niedzielne południa.

10.Lubay- ciekawe produkcje ma ten zawodnik w swoich planach, może sam się po chwali. Co do kawałka to raczej minimalny dub.

11.Ganja Ninja- zaczyna się pięknie instrumenty dęte rządzą eh, dalej sunie wybijając rytm i przygniatając basem.

12.Mesbrutah- nowe oblicze Ganji minimalne clickowe.

13.Echo TM- piękna trąbka, jedna z lepszych produkcji Echo jak nei najlepsza, kolejny kawałek na leniwą niedziele. Klimat trochę bałkański, ale ma to swoja moc, mniej tu click dubu, a dęcia zdecydowanie wkomponował się pięknie. Brawo!!!

laif2

Posted by Bedi in Recenzje