niney the observer

Soul Syndicate – “Dub classics” (LP)

Soul Syndicate – “Dub classics” (LP)

Sorry, this entry is only available in Polish. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

1Każdy znany producent na Jamajce miał swój ulubiony zestaw muzyków, którzy nagrywali dla niego… i dla innych. Rotacja nazw i osób była dość powszechnym zjawiskiem np. na jednej sesji u Bunny’ego Lee zespół nazywał się The Aggrovators, a już wieczorem ci sami grajkowie nagrywali materiał dla Joe Gibbsa jako The Proffesionals. Clive Chin ze studia Randy’s Studio 17 w wywiadzie w 1998 roku opowiadał o tym tak:

“[…]Ten sam zespół ludzi, ale inna nazwa. Derrick Harriot, tak? Nagrywał i produkował kawałek dla siebie i dla piosenkarzy. Ale w czasie nagrania oni będą się nazywali The Crystallites. Clancy Eccles użyje tego samego zestawu muzyków, ale nie nazwie ich the Crystallites, tylko The Dynamics. W studio Beverley’s użyją identycznego składu, prawdopodbnie dodadzą jednego lub dwóch muzyków – Beverly’s All Stars! W Randy’s nazwyliśmy ich Impact All-Stars.”

Soul Syndicate byli ulubionym “zestawem” muzyków producenta znanego jako Niney The Observer. W rzeczywistości nazywał się on Winston Holness i pracował z takimi artystami jak Dennis Brown, Max Romeo, Michael Rose, I Roy, The Ethiopians, Barry Brown, Gregory Issacs i Freddie McGregor. W Soul Syndicate na bębnach rytm wybijał Carlton ‘Santa’ Davis, na basie grał George ‘Fully’ Fullwood a na gitarach Earl ‘Chinna’ Smith i Tony Chin. Keith Sterling, Gladstone ‘Gladdy’ Anderstone i Bernard ‘Touter’ Harvey przygrywali na organach/keyboardzie a Noel ‘Skully’ Simms na perkusji. W razie potrzeby dęciaki były zapewniane przez takie persony jak Tommy McCook, Bobby Ellis, Felix ‘ Deadley Headley’ Bennett.

Soul Syndicate - Dub Classics - tył

Soul Syndicate – Dub Classics – tył

Materiał z tej płyty pochodzi z okresu, kiedy Niney nie posiadał własnego studia. Większość tych utworów nagrane zostało w Channel 1 (większość) , reszta w Randy’s Studio17 i u Joe Gibbsa. Niney pracował także z Kingiem Tubbym nad dub plate’ami tych numerów, które później używane były jako wersje, a przede wszystkim – świetnie sprawdzały się na potańcówkach sound systemu Tubby’ego – King Tubby’ Hi -Fi.

Utwory na płycie to zarówno surowe, mocne, dubwise’owe kompozycje, jak i nieco żwawsze melodie. Stara szkoła dubu w stylu Tubbiego, warto posłuchać!

Posted by yarecki in Recenzje