anthony johnson

Digi.Signa – „Rasta Takeover” / „Murda We Charge”

Digi.Signa – „Rasta Takeover” / „Murda We Charge”

rastaLabel Digi.Signa do wydawnictwa nr 20 ponownie zaprosił do współpracy Vibronics (http://dubmassive.org/en/9928/u-roydaddy-spencer-remixed-by-vibronics-and-zion-train-segnale-digitale). Na wokalu natomiast jest Anthony Johnson, który w pięknym, charyzmatycznym stylu – śpiewając i melodeklamując – podnosi świetny, bujający riddim jeszcze wyżej. Oprócz „zwykłej” wersji dubowej dostajemy jeszcze specjalny mix pod tytułem „Vibronics Future Dub” oraz ciekawą, wolną wersję oryginalną.

Odsłuch: http://segnaledigitale.org/dev/en/albums/digi-signa-020

murdaPłyta nr 21 to z kolei dwóch dynamicznych nawijaczy – Blackout Ja i Turbulence – na riddimie, który w oryginale był utrzymany w reggae’owej stylistyce, a tutaj został podkręcony przez takich speców jak Neil Perch z Zion Train oraz Numa Crew (wersja jungle). Całość tworzy to bardzo energetyczną mieszankę.

Kolejne, bardzo dobre wydawnictwa od Digi.Signa!

http://segnaledigitale.org/dev/en/albums/digi-signa-021

 

Posted by yarecki in Recenzje
Mystic I feat Anthony Johnson – „Perilous Time Showcase”

Mystic I feat Anthony Johnson – „Perilous Time Showcase”

mysticekm295x300ekmZnany wokalista-weteran, Anthony Johnson, znany z takich hitów jak ‘Gunshot’ czy odświeżone niedawno przez G Corp i Vibronics – ‘Perilous Time’, wydał pod koniec 2008 roku showcasowy album, na którym zamieścił kilka swoich klasyków z okresu działalności jego macierzystego zespołu, czyli  ’Mystic I’, który nagrywał dla Linvala Thompsona i Lee Perry’ego. Twórczość pana Johnsona, dostępna na 12″ i 7″ singlach na ebayu osiąga ceny dość zawrotne, ale nie ma co się temu dziwić – są to absolutne klasyki rootsowego grania. Oto mamy w ręku świetnej jakości mini LP – na płycie znajdziemy 8 numerów w tym dwie wersje dubowe. Wiekszość jego produkcji jest regularnie grana na sesjach Jah Shaki czy Aba Shanti’ego. Są to absolutne killery steppersowego grania z końca lat siedemdziesiątych – ‘Life is not easy’, ‘Free up (the ghetto children)’ ‘Rich Man’ i tytułowy ‘Perilous Time’ – to wszystko dostajemy niestety w zwykłej 12″ singlowej okładce, ale zawartość płyty przerażająco dobra. Chcemy więcej!

Strona A:
1. Free Up (The Ghetto Children)
2. Perilous Time
3. Rich Man
4. Rich Man Version

Strona B:
1. Life Is Not Easy
2. Linger A While
3. One Jah Love
4. One Jah Love Version

Artykuł użyczony dzięki uprzejmości http://www.rootsrevival.org

Posted by Jaszol in Recenzje