Znany dobrze polskiej publiczności Hornsman Coyote spotyka Dub Caravan – projekt mieszkającego w Londynie Felixa Russ Abu, który ma na swoim koncie wiele wydawnictw (w tym kilka netlabelowych). Można powiedzieć, że na tej płycie pierwsze skrzypce (choć to złe słowo, pierwszym puzonem) jest Hornsman, który udzielił się także wokalnie i zagrał partie gitarowe. Ale też Dub Caravan wykonali wielką robotę, aby przenieść nas wszystkich w klimaty reggae lat 70, do korzeni i esencji muzyki reggae. Na uwagę zasługuje cała płyta bez wyjątków, lecz dla niepokornych mam perłę w postaci „Tribute to the Fathers” – czyli ich wariacja na temat kawałka „Slavery Days”, która wyszła im genialnie, mi wskazuje ona drogę do wyzwolenia. Kolejny piękny utwór to „Air Raid” – po pierwszych taktach całe ciało czuje ten puls i tą wibracje, którą przekazują nam muzycy, podobnie jest z ostatnim numerem na płycie „Machine World” – tu nasuwają mi się skojarzenia z Sepulturą in dub (ale to moja myślowa wariacja). Płyta ta jest mieszanką wszystkiego, co reggae ma najlepszego do zaoferowania słuchaczowi – w epoce pędu i braku czasu ta muzyka pozwala odetchnąć, zregenerować siły i stać się mocniejszym. Dla otwartych na te cudowne dźwięki podaje link do płyty – http://dubcaravan.bandcamp.com/album/breath-of-peace-2. Wspierajcie muzyków, a dla promotorów niech to będzie zachęta by sprowadzić ich na jakiś letni festiwal!!!
Hornsman Coyote
Jah Soldier Complete
Działający w Niemczech label One Drop Music, stworzony przez Aldubb’a przy współpracy z Jah Seal’em i Ras Perezem, wydał pod koniec 2011 roku składankę Jah Soldier Complete. Historia rytmu Jah Soldier rozpoczęła się już z 2007 roku, kiedy to Irieland Soundsystem w Berlinie puszczał ten riddim 5-6 razy. Winylowa 10” z Jah Sealem i ekskluzywna wersja Albubba szybko stała się hitem, co zmotywowało label do wydania składanki w wersji cyfrowej. Aldubb stworzył rytm, który z wolnego bujającego Dub-u przekształca się w steppersa – soundsystemowego killera. Dzięki odgrzaniu tego rytmu może teraz posłuchać jak „ujeżdżają” go m.in. Mighty Horward (bardzo dobra wersja), Brother Culture (płynie po rytmie, a my z nim), Black Dillinger ( z pazurem), Hornsman Coyote (idealnie wpasowuje się ze swoim puzonem), Diana Levi (nasza krajanka, która pięknie zaśpiewała jedną z lepszych wersji na tej składance – brawo!). Po za wersjami wokalnymi mamy tez remixy: od Tricky D (trochę w stylu Jahtarii!), Supa Dj Dmitry ( z Dubu zrobiła się elektronika) i wersję dubową Aldubba.
Dla wszystkich chcących mieć tą składankę : www.one-drop.de