Już od miesiąca możemy cieszyć się nowym wydawnictwem francuskiego labelu Jarring Effects, radość jest podwójna a nawet potrójna ponieważ jakiś czas temu pojawiły się plotki o rozpadzie zespołu Brain Damage. Nie dość że mamy nowy album tej fenomenalnej ekipy to jeszcze jest to album nawiązujący do albumu z 2004 roku „Ashes to ashes / Dub to dub” który był bliski rytmom reggae i dub. Trzeba tu przypomnieć, iż Brain Damage po 2004 roku poszedł w stronę ciemnych, mrocznych dubowych dźwięków, często uciekając w mocną elektronikę. Nowy album to powrót do melodii ciepłych akordów bliższych Jamajce. Francuzi zostali wsparci przez utalentowanych wokalistów, którzy tekstami wpasowują się w ich rytmy. Mamy tu Learoya Greena mówiącego o młodzieży z getta, Madu atakuje finansowych guru, Brother Culture ma radykalny plan, Zeb Mc Queen zastanawia się jak żyć w totalitaryzmie, są jeszcze Mr. Parvez oraz Sir John z genialnym „Royal Salute”. Zadaniem tego albumu jest działanie na rzecz ludzi – dlatego Brain Damage połączył swoje dźwięki z tymi znakomitymi wokalistami, co daje bardzo dobry efekt. Podsumowując – to album na wysokim poziomie gdzie reggae dub miesza się z dustepem i lekko mrocznymi klimatami ze wcześniejszych płyt, nic tylko słuchać i atakować Babilon.
15
lis
2012