Jah Love to dwóch warszawskich selektorów (Aleksander i Tymon) kochających trzeszczenie winylowych płyt i pulsujący bas. Poprzez ciężkie, dubowe brzmienia niosą świadomy przekaz. Idea założenia soundsystemu zrodziła się w 2009r w Lublinie. Na początku Jah Love zajął się organizacją cyklicznych imprez w Niezależnym Centrum Kultury w stolicy. Imprezy te wpisały się w warszawską scenę muzyki reggae nie tylko przez swoje walory muzyczne, ale też przez specyficzny klimat panujący na squacie. Po dwóch latach i wielu różnych imprezach został zbudowany soundsystem.
W czerwcu 2011 roku wraz z Syntopą założyli kolektyw Mystic Dubs, w ramach którego organizują i współorganizują wiele imprez, między innymi Warsaw Underground Festiwal czy Dub Club Warsaw.
Trudno wyrazić słowami ich muzykę. Chłopaki uwielbiają ciężkie basowe uderzenie, ale nie zapominają o korzeniach i na każdej ich imprezie można poczuć promienie trójkolorowego słońca wiszącego nad nimi. Ich sety są bardzo różnorodne od spokojnego, uduchowionego rootsu przez głęboki dub, kończąc na wgniatającym w parkiet uk dubie.
Roots & culture
Mistyczne opowieści zapisane w dźwiękach.
Bas naszą modlitwą.
Jah zawsze z nami.
1.Od kiedy Wasze serce bije Dubem?
T: Mniej więcej od 16 roku życia kiedy zagłębiłem się w muzykę reggae. Wtedy też kupiłem pierwsze płyty reggowe, wcześniej zbierałem inną muzykę na tym nośniku. Najpierw były to jamajskie klasyki potem zacząłem zagłębiać się w ciężkie elektroniczne brzmienia.
A: Hmmm… Chyba kiedy stałem się selektorem Jah Love. Wcześniej obracałem się w klimatach związanych z muzyką punkową i tak jakoś wyszło, że wpadły w moje ręce kasety z polskimi klasykami reggae (Gedeon Jerubbal, Basstion, Izrael czy Aggafari), dzięki którym jestem tu gdzie jestem.
2. Jeśli słuchacie dubu to klasyka czy nowoczesność? ( z przykładami)
T:Nowoczesność! W szczególności Francuzki DUB chociaż od klasyki nie stronię.
A: Zdecydowanie nowoczesność. Można by powiedzieć nawet, że jedynie ona. Mam podać jakieś przykłady? Dobrze. Najbardziej ostatnimi czasy lubię azjatyckich wykonawców takich jak Mighty Massa.
3. W dubie ważny jest… –
T:Drum & bass.
A: SOUNDSYSTEM!
4. Podajcie płytę/utwór, która/y gdy słyszycie, jedyną myśl jaką macie w głowie jest: więcej basu.
T,A: Każdy placek. Bassu nigdy za wiele!
5. Jeśli mógłbyś spełnić muzyczne marzenia wybierając kogoś do współpracy lub materiał do remiksu, kto/co by to było?
T:Wiele jest i było takich osób. Jak marzyć to tylko o rzeczach niemożliwych. Najbardziej chciał bym móc współpracować z King Tubym.
A: Iration Steppas!
6. Studio marzeń?
T: Małe, skromne w domowym zaciszu.
A: Studio Tymona.
7. Najlepszy, najbardziej inspirujący, niezapomniany koncert jaki przeżyłeś
A,T: Impreza Jamican Vibes zorganizowana przez Black Goodies Promotions. Była to pierwsza nasza sesja na prawdziwym soundsystemie. Słysząc Pandadread Soundsystem wiedzieliśmy, że to chcemy robić i w takim stylu grać! Kilka dni potem odpaliliśmy pierwszy raz nasz soundsystem i to było to! Inspiracja nadeszła z północy!
8. Najbardziej zakręcony pomysł na dub lub remix.
T: Ciężki, naprawdę ciężki remix kawałka Super Girls & Romantic Boys pod tytułem Dworzec Zachodni.
A: Połączenie dubwisu z muzyką barokową czy średniowieczną muzyką chóralną.
9. Dub to tu i teraz czy podróż w przyszłość?
T: To podróż w kosmos.
A: To tu i teraz. Uważam, że ta muzyka powinna nieść przekaz który nawiązuje do aktualnej sytuacji na świecie.
10.Plany na przyszłość?
T, A: Skończyć budować soundsystem (najbliższe kilka miesięcy) i następnie skrupulatnie go powiększać tak aby świadomy przekaz docierał do jak największej liczby ludzi.