Po Warsaw Underground Festival #5 – kilka słów

wuf5obie

Będzie krótko, bo w zasadzie ciężko takie rzeczy oddawać słowami. Ta edycja WUFu była przełomowa, takiego czegoś jeszcze w Warszawie nie mieliśmy. Trzy sound systemy wysokiej mocy w jednym miejscu – ale ta moc bierze się nie tylko z kilowatów. W sobotę mogliśmy to poczuć we wszystkich wymiarach, od fizycznego do jakiegoś stanu ducha. Kultura sound systemowa daje nam basowy masaż muzyką, którą kochamy – ale i coś więcej, jakieś wspólne przeżywanie pasji – od selektorów/właścicieli scoopów, którzy poświęcają kawał swojego życia na podążanie tą ścieżką, na wygrzebywanie i zdobywanie unikalnej muzyki, którą prezentują na swoim sprzęcie – każdy z innym brzmieniem, każdy w swoim stylu. To też publika – ludzie, którzy z bananem na twarzy skaczą całą sesję i nad ranem wyglądają jak uśmiechnięte zombie – ale nadal nie mają dość. To organizatorzy, którzy nierzadko muszą zmagać się z przeciwnościami, aby doprowadzić do takich wydarzeń, z taką ilością nagłośnienia. To kultura, która niesie dobre przesłanie – trzeba się tylko jej poddać, wsłuchać i na chwilę odłączyć od rzeczywistości. Let’s occupy the session!

PS. Przepraszam za brak podsumowania sceny dubstep – niestety byłem tam za krótko, ale patrząc na wpisy poimprezowe nie mam wątpliwości, że było tam równie dobrze, co na zewnątrz.

PS2. Na stronie Mystic Dubs zaczynają być zbierane materiały + obowiązkowo obejrzyjcie świetne zdjęcie Bartka Murackiego z przygotowań!

Posted by yarecki

writer @ dubmassive.org # selecta @ Steppa Warriors Steppa Warriors # Dub and sound system addicted