Abecadło polskiego dubu

Polscy wykonawcy dubowi

Dino Dub

Dino Dub

abn002_coverminDino Dub – muzyk, producent, realizator dźwięku, założyciel i mózg projektu Jabbadub. Swoją przygodę z muzyką reggae/dub rozpoczął w 2000 r. grając na perkusji w zgorzeleckim projekcie Regalizacja. Po rozpadzie kapeli Dino, wraz z Ostatnim Gołębiem Pokoju zajął się produkcją własnych utworów oraz ich prezentacją pod szyldem Comitive Dubport Sound System. Ten sposób prezentacji był dla niego nie do końca satysfakcjonujący, więc postanowił stworzyć coś, co do dziś znane jest jako Jabbadub – 100% własne produkcje i remiksy zagrane z wielośladu okraszone live dub mixem.

Wydawnictwa:

DinoDub – Mystical Warrior (EP)  afterbeat.org netlabel

DUB VA.VERSION.001  laif

Jabbadub – Loi Tri Havi (SP)  paproota.org  netlabel

DUB OUT OF POLAND 3   antena krzyku

Jabbadub – Woman (EP)

Posted by Bedi in Abecadło polskiego dubu
Dove Dub Sound

Dove Dub Sound

1Dove Dub Sound

Powstał w 1999 roku w Zgorzelcu na Dolnym Śląsku z inicjatywy Krzyśka Gołębia aka Ostatni Gołąb Pokoju. Na przełomie lat 1999/2000 wokalista Zgorzeleckiego zespołu „Regalizacja„, następnie w międzyczasie również wokalista i bębniarz zespołu „Rootstical„. Od roku 1999 do dnia dzisiejszego funkcjonuje i produkuje w domowym „Dovecote Records”. Od początku istnienia ściśle kooperuje z Dino Dub (selekcjoner) ze znanej formacji ,”Jabbadub„. Pierwszy wspólny projekt pod nazwą „Comitive Dub Port” powstał w 2004 i cieszył się dużym entuzjazmem wśród publiczności soundsystemowe nie tylko na lokalnej scenie, ale choćby na miejscowej imprezie klubowej  po festiwalu Nie Zabijaj. Dove Dub Sound zadebiutował w 2004 roku na składance Dub Shoe – Episode 1 wydana przez Dub Flash Records utworem „Dub Creation” pośród takich artystów jak System Failure, Babylon Station, King Kalabash, Dangerman, Sir Larsie I, Jesse J, czy choćby The Technician. W roku 2007 Dove Dub Sound nagrał pierwsza debiutancka płytę pod nazwą „Catch a Different Flame of Dub” zawierająca 14 wybranych utworów, która znalazła miejsce w płytotekach najbliższych znajomych. Jego produkcje można znaleźć na kilku epkach, miedzy innymi na „Fresh Poulp Records – Dub Tentacles Vol.1.„. Swoich dubowych produkcji użyczał takim artystom jak Zacheous Jackson, Inity 1, Kontrabanda czy Lighta D. Współpracował również z takimi artystami jak Muflon Dub, K-Jah, Afrikakorps Sound System, Unity Selectaz, Kosmos Mega Sound System, Rassimi, Jabbadub. Na swoim koncie ma zagrane dziesiątki sound systemów oraz żywych dub akcji i toastingow. Obecnie Dove Dub Sound przeniósł się i funkcjonuje w Irlandii, lecz zapowiada niebawem powrót do Polski.

Dove Dub:

cyt; JAK BYŁO NA POCZĄTKU TAK TERAZ I ZAWSZE I NA WIEKI WiEKÓW DUBWISE!!!!!!!!!!

Pytania:

1. Od kiedy Twoje serce bije Dubem?
To już jakieś 10 latek będzie, moment ? hmm chyba od urodzenia 🙂 choć wcześniej tego nie zauważałem, jeśli chodzi zaś o inspiracje to na pewno Jah Shaka, pamiętam jako młody chłopak jak wałkowałem 2 kasety które dostałem od Makena, to były te pierwsze !!!!!!!!!!!!

2. Jeśli słuchasz dubu to klasyka czy nowoczesność?
Nie gardzę ani tym ani tym biorę wszystko od King Tubbyego, Dub Specialists, Lee Perryego po nowe brzmienia min. Zion Train, Irration Steppas, czy chodź by Thievery Corporation.

3. W dubie ważny jest…
Heh pewno tak jak dla wszystkich melomanów tego gatunku najważniejszy jest bass i delaye 😛

4. Podaj płytę/utwór, która/y gdy słyszysz, jedyną myśl jaką masz w głowie jest: więcej basu.
Przez całe życie ciągnie się za mną płyta Vibronics – Dub Italizer i utwór On Jah Side.

5. Jeśli mógłbyś spełnić muzyczne marzenia wybierając kogoś do współpracy lub materiał do remiksu, kto/co by to było?
Chciał bym coś ukręcić kiedyś z Dj Perchem z Zion Train, a materiał który mnie korci do zremixowania to płyta Izraela Biada Biada Biada na której znajduje się numer Płonie Babilon

6. Studio marzeń?
Heh na wypasie, ekranowane, z najwyższej półki.

7. Najlepszy, najbardziej inspirujący, niezapomniany koncert jaki przeżyłeś?
Było takich aż trzy Skatalites,Black Uhuru i Nucleus Roots.

8. Najbardziej zakręcony pomysł na dub lub remix?

No cały czas czaję się na jakaś kościelną piosenkę 😀

9. Dub to tu i teraz czy podróż w przyszłość?
Dub to tu i teraz a zarazem podróż w przyszłość.
10.Plany na przyszłość?
Szczęśliwie wychować dwóch synów, wydawać płyty, i grac dużo imprez!!!

Ps. W playerze znajduję się kilka utworów Dove Duba. Warto posłuchać!!!

Posted by Bedi in Abecadło polskiego dubu

Duby Smalone

Duby Smalone grały w latach 2006-2008. Można ich określić jako niskotonowe oblicze warszawskiej sceny sound systemowej. Powołana przez selektorów Jsm’a (Roots Revival) i  Luszjano (Tisztelet Sound System) formacja była bowiem z założenia otwartym polem dubowych eksperymentów dla całej plejady stołecznych wokalistów i selektorów reggae. W optymalnym składzie, w którym występowali (zupełnie zasłużenie) pod nazwą Duby Smalone All Stars, byli typem muzycznej efemerydy, która szybko zdobyła miano „kultowej”. Duby Smalone prezentowały „studyjną” stronę reggae, jak można by określić muzykę dub, słynąca z potężnego basu, pogłosów na wokalach i niekończącej się zabawy brzmieniem. W selekcji Luszjano i Jsm’a oprócz czystych, rasowych dubów występowała duża ilość versions – dubowych wersji ulubionych klasyków roots reggae, które od zawsze było największą inspiracją Tiszteletowców. Wszystko podane jako sound systemowy live act z wokalistami i selektorami w stylu dubwise – no compromise, z trickami na konsolecie, delay’ami i dźwiękowymi efektami specjalnymi. Zagrali około 10 imprez, w tym także na festiwalu w Ostródzie w 2007 roku.

Posted by Bedi in Abecadło polskiego dubu
Dubseed / Dub Chanters (Kraków)

Dubseed / Dub Chanters (Kraków)

004lmbDubseed / Dub Chanters (Kraków)

DJ i członek kolektywu Dub Chanters prezentujący typową brytyjską szkołę digitalnego dubu, zafascynowany dubem w najświeższym współczesnym wydaniu. Gra melodyjne, mocno basowe, hard stepowe sety oparte głównie na najnowszych UK Dub produkcjach, skupiając się zwłaszcza na przestrzennym i pulsującym reggae dubie, tanecznych steppersach oraz nowatorskim i masywnym dubstepie. Początki jego muzycznej drogi związane są z reggae dubem, fascynacją dubowym brzmieniem UK Roots  i brytyjską sceną sound systemową. Obecnie w coraz większym stopniu zagłębia się w bezkompromisowe brzmienia dubstep co można usłyszeć w jego setach oraz odczuć w pasji animowania krakowskiej sceny. Organizator i rezydent legendarnych już cykli imprez: „Dub Temple” oraz „Dubstep Ahead!” w krakowskich Krzysztoforach, różnego rodzaju muzycznych nielegali i „dub rejvów”  w podkrakowskich lasach oraz maniak głębokiego basu i sprzętu do jego generowania.

Pytania:

1.Od kiedy Twoje serce bije Dubem? (moment, inspiracja)

Hmmmm od około 10 lat, kiedy to jako zafascynowany punk rockiem nastolatek dość przypadkowo natrafiłem na kasetę „Breaking Out” Jah Free, która to pokazała mi zupełnie inny wymiar muzyki. Od tego momentu zaczęły się dalsze „poszukiwania” i w ten sposób bardzo szybko uzależniłem się od dubowego pulsu głębi i przestrzeni.

2. Jeśli słuchasz dubu to klasyka czy nowoczesność?

Lubię klasykę w stylu pionierów gatunku ( King Tubby, Lee Scratch Perry itd.), jednak zawsze najbardziej jarały mnie nowoczesne cyfrowe brzmienia rodem z wysp brytyjskich czy Francji, których to słucham najwięcej. W tym oczywiście najnowsza mutacja dubowego basu z klubową elektroniką czyli dubstep.

3. W dubie ważny jest…

Przede wszystkim rytm, bas i wszechobecna muzyczna głębia!!!

4. Podaj płytę/utwór, która/y gdy słyszysz, jedyną myśl jaką masz w głowie jest: więcej basu.

Ciężko wymienić jakąś konkretną pozycje… Każda dobra płyta dub odtworzona na słabym soundsystemie przywołuje mi tą myśl do głowy  😉

5. Jeśli mógłbyś spełnić muzyczne marzenia wybierając kogoś do współpracy lub materiał do remiksu, kto/co by to było?

Jako, ze nie produkuje swojej muzyki nie mam marzeń związanych z współpracą na polu produkcji / remiksów, ale jednym z marzeń promotorskich jest ściągnąć kiedyś na imprezę Dub Temple którąś z legend UK dubu wraz z całym potężnym soundsystemem.

6. Studio marzeń?

Jeśli bym takowe posiadał (śmiech) podarowałbym któremuś z najzdolniejszych rodzimych składów / producentów.

7. Najlepszy, najbardziej inspirujący, niezapomniany koncert, jaki przeżyłeś?

Zdecydowanie występ Twilight Circus Dub SS w nieistniejącej już krakowskiej Strefie 22 w roku bodajże 2002? oraz Zion Train w 2003 roku w Bielawie.

8. Najbardziej zakręcony pomysł na dub lub remix.?

Sztuka dub to same zakręcone pomysły i eksperymenty muzyczne.

9. Dub to tu i teraz czy podróż w przyszłość?

I jedno i drugie zarazem: Z perspektywy odbiorcy tylko bycie tu i teraz pozwala w pełni chłonąć i cieszyć się rytmem, natomiast tworzenie tej muzyki to ciągły eksperyment i poszukiwanie nowej formy wyrazu. Dub nigdy nie stał w miejscu tylko ciągle poszukiwał i przybierał jakąś nowa estetykę.

10.Plany na przyszłość?

Kontynuacja cykli imprez Dub Temple oraz Dubstep Ahead! oraz rozbudowa własnego systemu nagłośnieniowego.

Posted by Bedi in Abecadło polskiego dubu
Comitive Dubport Sound System

Comitive Dubport Sound System

dubportPowstał w 2004 roku z inicjatywy Gołębia (Dove Dub) i Dino (Gun-Jah sound system). Pochodzą oni ze Zgorzelca, który jest znany z pochodzącego również z tego miasta Joint Venture Sound System.  Gołąb odpowiedzialny był za wokal a Dino za selekcję i dubowanie wszystkiego co się dało. Pierwsze dubowe produkcje i pierwsze dubowo-rootsowe sety rozpoczęli już w 2002 roku, występując jako Dove Dub Sound System i Gun-Jah Sound System, w efekcie połączyli siły pod szyldem  COMITIVE DUBPORT sound system.  Swoje produkcje tworzyli w swoich domowych studiach CAVE DUB STUDIO i DOVE CUTE STUDIO. Prężnie działali do 2006 roku, kiedy to Dino zajął się nowym projektem Jababbdub. Jako Comitive Dubport zagrali na pierwszej edycji One Love Festiwal w 2006 roku, po za tym grali m. in obok The Rootsmana, JVSS, Vavamuffin, Ninjah lab, Dub Chanters At The controls oraz Unity Selekctaz

Źródło : http://www.dubport.za.pl/index.html#0

1. Od kiedy wasze  serce bije Dubem? (moment, inspiracja)

Serce Gołębia bije dubem chyba od urodzenia, moje zaczęło w wieku 15 lat podczas imprezy Joint Venture Sound System.

2. Jeśli słuchacie dubu to klasyka czy nowoczesność? (z przykładami)

Słuchamy zarówno klasyki (King Tubby, Scientist, Burning Spear, Mad Professor) jak i nowoczesności (Kanka, Deadbeat, Digital Mystikz)

3. W dubie ważne są …

…smaczki, pośród monotonnych perkusji, basów i delayów ważne są smaczki.

4. Podaj płytę/utwór, którą/y gdy słyszysz, jedyną myśl jaką masz w głowie jest: więcej basu.

Salmonella Dub – Push on Thru w remiksie Adriana Sherwooda.

5. Jeśli mógłbyś spełnić muzyczne marzenia wybierając kogoś do współpracy lub materiał do remiksu, kto/co by to było?

Marzeniem byłaby współpraca z Augustusem Pablo i Ranking Joe.

6. Studio marzeń?

Duże, klimatyzowane z videofonem.

7. Najlepszy, najbardziej inspirujący, niezapomniany koncert jaki przeżyłeś?

Nucleus Roots w 2003 r.

8. Najbardziej zakręcony pomysł na dub lub remix?

Zdecydowanie najbardziej zakręcony wg mnie byłby dub któregoś z kawałków Alibabek.

9. Dub to tu i teraz czy podróż w przyszłość?

Zdecydowanie podróż w przyszłość.

10.Plany na przyszłość?

Rozwijać się i tworzyć. Gołąb planuje wielki nalot swoimi ultra ponaddźwiękowymi bombowcami, a ja skupiam się na Jabbadub i naszym netlabelu Paproota.org

Posted by Bedi in Abecadło polskiego dubu
Babel Label

Babel Label

Babel-LabelNowy projekt założycieli Bass Medium – Abselektora i Migdała mający na celu organizację i wspólne granie imprez z muzyką roots reggae i dub ze szczególnym naciskiem na dobry i mocny dźwięk oraz tworzenie przestrzeni dubowej z wykorzystaniem szerokiej gamy efektorów i samplerów połączonych z odpowiednią selekcją.

Na swoim koncie mają dwa mixtape, pierwszy mix stworzony przez połączone siły Abselektora i Meegdala czyli Babel Label został wydany w 2007 o tytule „Jah No Dead” http://www.reggaenet.pl/recenzje/215_Abselektor_Dr_Meegdal_Jah_No_Dead.html, a drugi  mix to „Dubbing is a must” z 2008 roku, http://www.reggaenet.pl/recenzje/283_Babel_Label_Dubbing_Is_A_Must_Mixtape.html

Członkowie: AbSelektor- selekcja,  Meegdal – dj, realizator dźwięku

Dyskografia:

Abselektor&Dr_Meegdal: „Jah_No_Dead”, 2007,

Babel Label: “Dubbing_Is_A_Must”, 2008.

Żródło: http://www.reggaenet.pl/, http://www.bassmedium.pl/

1. Od kiedy Twoje serce bije Dubem? (moment, inspiracja)
Dubem fascynuję się od kilkunastu lat czyli od momentu zainteresowania się reggae w ogóle. Pierwsze były dubowe wersje płyt Burning Spear czy Black Uhuru oraz produkcje LKJ i Prince Far I. W tamtych czasach /koniec lat 90tych/ bardzo popularny był również nowocześniejszy dub, grupy Zion Train, Leftfield czy całe On U Sound …
2. Jeśli słuchasz dubu to klasyka czy  nowoczesność ? (z przykładami)
Zdecydowanie klasyka, szczególnie dub version rootsowych kilerów, z nowszych rzeczy UK Dub.  Przykłady – wystarczy posłuchać naszych mixtape 🙂
3.W dubie ważny jest?
Bas i przestrzeń, wiadomo…Lubie też kiedy jest dużo wokalu.
4. Podaj płytę/utwór, która/y gdy słyszysz, jedyną myśl, jaką masz w głowie jest: więcej basu.
Zawsze mam taką myśl w głowie, szczególnie na imprezach gdzie rzadko jest dobry sound.
5. Jeśli mógłbyś spełnić muzyczne marzenia wybierając kogoś do współpracy lub materiał do remiksu, kto/co by to było?
Nie robię remixów, współpraca to chyba jedynie w kwestii grania imprez, zdecydowanie czołówka europejska: Jah Shaka, Aba Shanti, King Shiloh itd
6. Studio marzeń?
To do Migdała.
7. Najlepszy, najbardziej inspirujący, niezapomniany koncert jaki przeżyłeś?
Pablo Moses/ Hamburg, Burning Spear/ Gdynia
8. Najbardziej zakręcony pomysł na dub lub  remix?
Brak
9. Dub to tu i teraz czy podróż w przyszłość?
Tu i teraz zdecydowanie i czerpanie z klasyki.
10.Plany na przyszłość?
Kolejny mixtape, kolejne tjuny 🙂

Posted by Bedi in Abecadło polskiego dubu
Banach Piotr

Banach Piotr

piotr-banachCzłowiek, którego ostatnio najbardziej kojarzymy z Indios Bravos, a wcześniej współtworzył takie projekty jak Kryterium, Grass, Hey. Jego fascynacje dubem można poznać już na pierwszej nieosiągalnej już płycie Indios Bravos „Part One” wydanej w 1999 roku. Swoje duby zaprezentował na 2 składankach z serii Dub Out Of Poland. Na 1 części był to utwór „Hyndub”, na 3 części zaprezentował utwór z gościnnym udziałem Malwy. Utwór ten nosi tytuł „Blindub” przypomina on bardzo twórczość Indios Bravos, wokalistka w piękny sposób wyśpiewuje swój tekst w soulowym stylu.

http://www.myspace.com/piotrbanach

1.Od kiedy Twoje serce bije Dubem? (moment, inspiracja)

Pierwsze próby dobarwiania naszej muzyki dubem podejmowaliśmy z Grassem w połowie lat osiemdziesiątych, tyle tylko, że nie były to próby wykorzystywania technik studyjnych, bo takich możliwości wtedy nie mieliśmy, a raczej naśladowanie za pomocą instrumentów tego, co fascynowało nas na płytach na przykład Black Uhuru.

2. Jeśli słuchasz dubu to klasyka czy nowoczesność? (z przykładami)

Najchętniej i najczęściej słucham nagrań z lat dziewięćdziesiątych, zwłaszcza płyt z serii „Club meets Dub” z wytwórni Zip Dog Records. Chętnie wracam też do płyty „Killervision” grupy Salmonella Dub, którą kupiłem, nic nie wiedząc o tym zespole w 2000 roku w Paryżu, tylko dlatego, że zaintrygowała mnie okładka.

3. W dubie ważny jest …

Dla mnie w dubie najważniejszy jest puls i głębia, to znaczy przestrzeń, która powoduje, że muzyka staje się wielowymiarowa. Jest coś wyraźnego na pierwszym planie, ale jest też, coś na planie drugim, trzecim, czy dziesiątym, i wszystko jest tak samo ważne i wyraźne, jak element z plany pierwszego, co w przypadku dubu oznacza zazwyczaj linię basu.

4. Podaj płytę/utwór, którą/y gdy słyszysz, jedyną myśl jaką masz w głowie jest: więcej basu.

Nie jestem niewolnikiem niskich częstotliwości, nie muszą mi furkotać nogawki, żeby nagranie mi się podobało.

5. Jeśli mógłbyś spełnić muzyczne marzenia wybierając kogoś do współpracy lub materiał do remiksu, kto/co by to było?

Ha, trudne pytanie, nigdy nie miałem takich marzeń, wolę pracować solo, bo można wtedy realizować swoją wizję od początku do końca, a nie szukać kompromisów, co jest nieuniknione podczas pracy zespołowej. Jeśli chodzi o materiał do remiksu, to chętnie bym przyjął ślady zespołu The Doors, myślę, że mogłoby być ciekawie.

6. Studio marzeń?

Miejsce w którym wszystko jest podłączone i gotowe do pracy. Strasznie wybija mnie z rytmu i odbiera zapał do pracy, to ciągłe przepinanie kabli, i chowanie jednego instrumentu, by można było użyć drugiego. I żebym jeszcze nie słyszał szumu komputera, bo to potrafi być maksymalnie irytujące.

7. Najlepszy, najbardziej inspirujący, niezapomniany koncert jaki przeżyłeś?

Rozumiem, że chodzi o koncert dubowy. Cóż, ja takiego nie grałem, a jedyny na którym byłem w charakterze widza miał miejsce w Tokyo, i grały tam między innymi formacje Dry and Heavy i Audio Active.

8. Najbardziej zakręcony pomysł na dub lub remix?

To nie jest raczej nic zakręconego, ale od lat chodzi mi po głowie, żeby zdubować utwory grupy Hey. Żeby podejść do nich w sposób zupełnie odmienny i nagrać płytę „Karma” raz jeszcze, ale tym razem nie na rockową, ale właśnie na dubową nutę.

9. Dub to tu i teraz czy podróż w przyszłość?

Nie ma przyszłości, bez tu i teraz.

10.Plany na przyszłość?

Przymierzam się powoli do płyty, na której na dubowych podkładach pojawią się wokale rodem z pierwszego festiwalu Woodstock. Tradycyjne, damsko – męskie wokale na wierzchu, a pod spodem dubowa psychodelia.

peace! 🙂

Posted by Bedi in Abecadło polskiego dubu
Anansi

Anansi

SONY DSCANANSI / Dubkraft Records / Corsario Digital / Lublin (Pan Pająk) – postać mitologiczna z legend Afryki Zachodniej, bóg trickster – wielki oszust. Pierwotnie uważany był za stwórcę świata, później – dawcę kultury. Wyczyny Anansiego są tematem ludowych opowiadań, które znaleźć można nawet w Indiach Zachodnich. Tak na prawdę to kolejne wcielenia r33lc4sha. Jego swingujące alter ego, które pod parasolem dubstepu skryło elementy dubu, techno, ambientu i 2stepu. Jego debiutancka EPka „Hello My Name Is… Anansi” ukazała się pod szyldem DubKraft, podobnie jak dobrze przyjęte, winylowe „23000”. Ostatni wydawnictwo to EPka „Corsario Riddims III„, która ukazała się nakładem hiszpańskiej oficyny Corsario Digital. Ostatnio zremiksował też kawałek „Nazad” dla Village Kollektiv. Remiks ukazał się na ich najnowszej EPce „Village Kollektiv EP”. Jego „Mission From God” pojawiło się też na 3. edycji kultowej kompilacji „Dub Out Of Poland”.

http://www.myspace.com/compeanansi

http://www.myspace.com/corsarioriddim

http://www.myspace.com/dubkraft

1. Od kiedy Twoje serce bije Dubem? (moment, inspiracja)

Ciężko będzie wskazać jakiś konkretny moment w czasie… Zawsze

lubiłem bas i dub pojawił się jakoś zupełnie naturalnie podczas

ekplorowania muzycznego uniwersum.

2. Jeśli słuchasz dubu to klasyka czy nowoczesność? ( z przykładami)

Raczej nowoczesność – berlińskie minimale, dubstep i francuska scena,

którą uwielbiam.

3. W dubie ważny jest…

Bas, przestrzeń i przede wszystkim PULS.

4. Podaj płytę/utwór, którą/y gdy słyszysz, jedyną myśl jaką masz w

głowie jest: więcej basu.

Wszystko ze stajni Corsario Riddims – Ci kolesie są mistrzami świata w

generowaniu niskich częstotliwości!

5. Jeśli mógłbyś spełnić muzyczne marzenia wybierając kogoś do współpracy lub materiał do remiksu, kto/co by to było?

Toires

6. Studio marzeń?

Nautilusy i kilka echoplexów  🙂

7. Najlepszy, najbardziej inspirujący, niezapomniany koncert jaki przeżyłeś.

Laibach!

8. Najbardziej zakręcony pomysł na dub lub remix.

Laibach vs Easy Star Allstars?

9. Dub to tu i teraz czy podróż w przyszłość?

Zawsze o krok do przodu!

10.Plany na przyszłość?

Więcej basu?

Posted by Bedi in Abecadło polskiego dubu