The Roots Defender

[Review] Bababoom Hi Fi – „We Play Sound” ft. Earl Sixteen / „Life On Line” ft. I-Mitri

[Review] Bababoom Hi Fi – „We Play Sound” ft. Earl Sixteen / „Life On Line” ft. I-Mitri

Przepraszamy, ten wpis jest dostępny tylko w języku Angielski. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

1204-label-a-wItalian crew Bababoom Hi Fi has just released 12” with two brilliant tracks on the same, massive and heavy one drop riddim. „We Play Sound” is a soundsystem culture anthem with Earl 16 on the vocals. On the flip side we hear I-Mitri with  great and important lyrics about social media and internet. It’s crucial for us to use them wisely and keep our distance, so it’s very good when such real-life, social topics are raised.

Getting back to the riddim – The Roots Defender band did a masterful work. Melodies and lyrics just flow on heavy bassline, one-drop beat with a perfect tempo just invites us to dance. Looking forward to play and hear this tune on a soundsystem session!

https://soundcloud.com/bababoom-hi-fi/earl-sixteen-we-play-sound

https://soundcloud.com/bababoom-hi-fi/i-mitri-life-on-line

Posted by yarecki in Recenzje
Bababoom Hi Fi Sound System – „Skylarking Riddim”

Bababoom Hi Fi Sound System – „Skylarking Riddim”

COVER FRONTWłochy na scenie dubowej mają dosyć dobrą pozycje, choć faktem jest, że wydawnictwa z Włoch pojawiają się stosunkowo rzadko. Tym bardziej z wielką radością przedstawiamy nową 12” od Bababoom Hi Fi z Neapolu, którzy na scenie sound systemowej działają 10 lat, a w 2013 roku wystartowali z własnym labelem, w którym wydali również 12” „Rumors” z Jules i niesamowitym Dennisem Alcapone. Tym razem dostajemy solidną dawkę dźwięków roots, nawiązujących do hitu „Skylarking”, w wykonaniu The Roots Defender – włoskiego, topowego backing bandu, Wokalnie na stronie A pojawia się Kojo Neatness – Jamajczyk z Kingston pojawił się już m.in. na produkcjach Dreadsquadu, za wersję dub odpowiedzialny jest Dougie z Bush Chemist, a na koniec tej strony niesamowici Ital Horns i ich dęciarska wersja, jak zwykle na najwyższym poziomie. Strona B to Blackout JA, który swoim głosem przypomina mi Buju Bantona (co jest wielkim plusem), dostajemy też dubplate mix oraz wersję od Dougiego jakże inną od tej ze strony A – tu mamy jakby więcej przestrzeni, echa, pogłosów. Wydawnictwo to potwierdza, że warto patrzeć na włoską, dużą scenę sound systemową.

 

Posted by Bedi in Recenzje