Twelve

Dub Invaders Vol.3 Part.1 – Aku-Fen feat. Omar Perry / Twelve feat. Doubla J

Dub Invaders Vol.3 Part.1 – Aku-Fen feat. Omar Perry / Twelve feat. Doubla J

Adobe Photoshop PDFDub Invaders to soundsystemowa frakcja High Tone, działają od 2009 i wydają niesamowite produkcje – http://dubmassive.org/4366/high-tone-crew-sound-system-jako-dub-invaders/. Prezentowana płyta to już ich 3 wydawnictwo i zarazem część pierwsza składanki. Stronę A rozpoczyna dawno już nie słyszany na ciężkich rytmach Omar Perry, który bardzo dobrze poczuł rytm Aku-Fen – współczesny, elektroniczny dub z kosmicznymi dźwiękami, a wersja to już heavyweight w najlepszym wydaniu, czyli tłusty i ciężki bas. Strona B należy do Twelve i młodego mc z Niemiec Doubla J, którzy serwują nam  bardzo zbassowany i zdubowany digital dancehall z szybką nawijką i ostrymi syntezatorami. Z niecierpliwością czekam na kolejne płyty Dub Invaders, za każdym razem zaskakują mnie swoim podejściem do dubu.

Płyta dostępna od 1 kwietnia.

Linki:

http://www.hightone.org/dub-invaders/

https://soundcloud.com/jarring-effects/behold-aku-fen-feat-omar-perry

Posted by Bedi in Recenzje
Dub Invaders – Dub Invadres vol.2

Dub Invaders – Dub Invadres vol.2

Z wielką radością mogę zawiadomić, iż 2 część składanki Dub Invaders jest już do zamówienia jako pre order, a 17 grudnia odbędzie się jej premiera. Zaczynam trochę nietypowo jak na recenzję, lecz powód jest prosty – miałem wiele obaw co do tego albumu, ale po pierwszym odsłuchu wszystkie poszły w siną dal. Obaw się nabyłem, gdy zobaczyłem promo video owej składanki, gdzie usłyszeć można było wiele dubstepu, ja natomiast nastawiłem się bardziej na dobry, francuski dub dużego kalibru. I się nie zawiodłem. Już na wstępie zaatakował mnie i powalił Fabastone z niesamowitym wokalem Echo Ranksa, ten duet wie co robi a już wersja dub to istny kawał ciężkiej soundystemowej jazdy.  Natural High prezentuje swoją fantazję, bardziej dubstepową ale w dobrym smaku, po nim wkracza Aku Fen i El Fata i tu po raz 2 wylatuje w górę, to jak nawija El Fata na tym ciężkim rytmie zasługuje na gromkie brawa. Twelve zabiera nas w mroczne zakamarki dubu ze smaczkami dubstepowymi i tak dochodzimy do singlowego Led Piperz z gościnnym udziałem Solo Bantona – o tym kawałku nic nie trzeba mówić, wystarczy tytuł Dub Invasion, który mamy w 3 wersjach. Na koniec zostaje nam Roots’n’Future z Zeb Mc Queen na mikrofonie, który wyśpiewuje piękny tekst o życiu i śmierci, następnie  mamy dub wersję i kolejną fantazje Twelve.  Koncepcja tego albumu mnie powaliła, każdy z 4 kawałków to porządny dub najcięższej kategorii. Do tego wersja i 3 kawałek o którym  mało kto by powiedział, że jest inspirowany na pierwowzorze. Podsumowując ekipa High Tone po raz kolejny mnie pozytywnie zaskoczyła a ta płytą mnie zdobyli do końca, jest to pozycja obowiązkowa dla każdego dubheda!

Wyczekujcie premiery i dajcie się porwać Dub Inwazji!!!

Greetings AlexDub Culture Dub

Posted by Bedi in News, Recenzje