YT

[Recenzja] Mungo’s Hi Fi feat. YT – „No Wata Down Ting”

[Recenzja] Mungo’s Hi Fi feat. YT – „No Wata Down Ting”

SCOBLP006_cover_1500W końcu! Po wielu świetnych kolaboracjach YT i Mungo’s Hi Fi wydali LP. Dziesięć kawałków pełnych reggaowej i rub-a-dubowej wibracji brzmi świetnie. Nie może być inaczej, kiedy do współpracy zaproszony Prince Fatty – ciepłe ale mocne basy („Raggamuffin girl”!) jak i analogowy posmak gwarantowany. Oprócz YT słyszymy także dwie legendy – Johnny’ego Osbourna i Little Johna – i kawałki z tą dwójką to moje faworyty na tej płycie. Szczególnie „No Wata Down Ting” brzmi świetnie, łącząc starą szkołę z nowoczesnym beatem. Wracając do YT – udowadnia tym LP, że jest artystą kompletnym. Wokalnie płynnie porusza się między szybki nawijkami a śpiewaniem, także w warstwie tekstowej nie boi się poruszać wielu tematów. Muzycznie wpasowuje się w reggae’wy klimat (świetny „Work to do”), nie wspominając o rub-a-dub/dancehallu czy nawet jazzującym ska („Bumpercart”). Świetny album do słuchania z przyjemnością.

Linki:

http://scotchbonnet.net

http://www.mungoshifi.net

https://www.facebook.com/YTReggae

https://soundcloud.com/scotchbonnetrecords/sets/mungos-hi-fi-ft-yt-no-wata

Posted by yarecki in Recenzje
O.B.F Sound System i seria „Wild” – 2×12”

O.B.F Sound System i seria „Wild” – 2×12”

OBFREC1206

Uwaga dubheadzi! OBF Sound System kontynnuje swoją serię „Wild” i wybrali kolejne, mocne kawałki ze swojego ostatniego albumu, w sam raz na sianie zniszczenia na parkietach. Pierwsza 12” zawiera szybki i ostry „Babylon” z Troyem Berkley’em a na drugiej stronie mamy głębokie dubowe klimaty w „Get High” z Shanti D. Drugie wydawnictwo zaczyna YT i „Going In” a kończy rozwalający steppers „Leave It Alone” z Burro Bantonem. Wszystkie kawałki są z dodatkowymi, wcześniej niepublikowanymi wersjami. Dalsze słowa i rekomendacje zbędne – czas na zakupy!

https://soundcloud.com/obfsoundsystem/sets/obf-wild-series-2

https://soundcloud.com/obfsoundsystem/sets/obf-wild-series-3

Linki:

www.obfdub.net

PS. Kawałki będą dostępne też w wersji cyfrowej do pobrania w połowie marca.

Posted by yarecki in Recenzje
From roots to digital bass vibes – Mungo’s Hi-Fi

From roots to digital bass vibes – Mungo’s Hi-Fi

Przepraszamy, ten wpis jest dostępny tylko w języku Angielski. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

These 4 records, released at the end of 2015, come in a different flavour. Two of them came out in Scotch Bonnet label and they proof Mungo’s love to classic rub-a-dub. They recorded Johnny’s Osbourne hit „Ice Cream Love” with Johnny himself but also with Prince Fatty’s live band. This name is for me synonymous with beautiful sound and so it is with this one – the riddim sounds warm and rootical with a little bit of modern flavour. On the second version Johnny’s voice is paired with excellent vocal of YT.

https://soundcloud.com/scotchbonnetrecords/mungos-hi-fi-ft-johnny-osbourne-ice-cream-love-ice-cream-dub-scob057

https://soundcloud.com/scotchbonnetrecords/mungos-hi-fi-ft-yt-johnny-osbourne-no-wata-down-ting-ice-cream-riddim-scob058

Two next 12” releases came out in Scrub A Dub label and brings digital deep vibes.  Here Mungo’s invited dubstep master from Croatia – Egoless and Vital Techniques & Mickey B, who remixed Squarewave’s „Police officer” and Mungo’s Hi-Fi and YT – „Boomsound”. These killer bangers will satisfy all lovers of modern bass music!

Links:

http://www.scotchbonnet.net/shop/

https://soundcloud.com/scotchbonnetrecords/sets/egoless-like-a-nuclear-bomb-12

https://soundcloud.com/scotchbonnetrecords/mungos-hi-fi-ft-yt-boomsound-vital-techniques-mikey-b-remix-scrub013b?in=scotchbonnetrecords/sets/vital-techniques-police

Posted by yarecki in Recenzje
Dub Temple #72 – Mungo’s Hi Fi ft. YT // 19.09.2015 // Kraków

Dub Temple #72 – Mungo’s Hi Fi ft. YT // 19.09.2015 // Kraków

DT # 72 plakat Zgodnie z tradycją jesień rozpoczynamy konkretnym uderzeniem 😉 19.09 w klubie Fabryka zagra najbardziej rozpoznawalna brytyjska marka ery cyfrowej MUNGO’S HIFI z udziałem legendarnego mc YT. Ich muzyka jest połączeniem digitalnego reggae, dancehall’u, dubu oraz dubstepu i jest tak charakterystyczna, że rozpoznaje ich każdy kto ma cokolwiek wspólnego z kulturą reggae, stad ich występy ściągają prawdziwe tłumy, a energia wyzwolona na parkietach jest potężna. Przed ich setem rozgrzeje Was ekipa Roots Melody, a całość nagłośni niedawno upgrade’owany full zestaw Dubseed Soundsystem.

19.09.2015, Kraków, Fabryka ul. Zabłocie 23

Start: 21.00

MUNGO’S HI FI (Glasgow, UK)

feat. legendary YT (UK)

ROOTS MELODY

DUBSEED SOUND SYSTEM

Wstęp 30pln

Fb event: https://www.facebook.com/events/811595272281828/

Print

MUNGO’S HI FI (Glasgow, UK)

Mungo’s Hi Fi first set sail at the turn of the millennium – a time when soundsystem culture was at low tide in the Clyde estuary. They had to dig deep into reggae dancehall heritage to distill its essence, avoiding mimicry like the plague and always keeping it real. The example of soundsystem pioneers showed the way – using the latest technology to build on the past, conscious of the current climate.

The digital age has brought on a storm of musical offerings making it hard for music lovers to navigate a safe course. Mungo’s Hi Fi shine a light in the darkness.

As the good ship Mungo grew, so did the crew. Seven now make up the permanent company, each with their own responsibilities for producing and releasing the music, running the label, shop, playing live shows and putting on promotions. Together with a hard working crew of MCs, box lifters and visual artists they work as a team, relying on all their strengths and not just strong personalities that can cause a sound to run aground. They have been on adventures all over the globe, sometimes travelling alone, sometimes with the whole crew.

At sea you learn self reliance, how to keep a positive attitude and how to have fun. They maintain a suspicion of cultural pirates and their abuse of power, which is why they choose to retain control over how they make and present their music, favouring passion over presentation.

When counter currents start to challenge the mainstream they will always meet opposition. As the tide begins to swell they are ready to batten down the hatches and provide a beating heart for those who battle injustice with the power of love and the human spirit. In order to stop complaining and start competing they have had to face their own fears and private opposition, get organised and fight back. In this serious time war is not the answer as only love can conquer.

www.mungoshifi.net

www.scotchbonnet.net

soundcloud.com/mungoshifi

https://www.youtube.com/user/mungoshifi

facebook.com/mungoshifi

facebook.com/scotchbonnetrecords

ROOTS MELODY ( Pabianice)

Roots Melody SOUND SYSTEM (Ras Qki, Mic Liper, JR), to kolektyw, który przekazuje pozytywne, kojące, niskie wibracje i korzenne wiadomości za pomocą muzyki płynącej ze ścianki głośników. Roots Melody to nie tylko głośniki, operatorzy nagłośnienia, selekcji i mikrofonu, ale również cała rzesza cennych współpracowników, bez których nie obyłaby się żadna sesja. Kolektyw ten powstał w 2011 roku, w Pabianicach by szerzyć rootsową wibrację, której podstawą jest równość i brak jakichkolwiek uprzedzeń. W rok później, bo 2012 owocem ciężkiej pracy stanęła ścianka głośników. Roots Melody, to korzenna roots reggae, dub, UK dub selekcja i forma grania zainspirowana soundsystemowymi mistrzami z Wielkiej Brytanii i Jamajki. Silne brzmienie basu i perkusji, to również wiadomość w rub-a-dubowym stylu na mikrofonie. A przede wszystkim, to ludzie którzy wspierają tę misję, poruszając swoimi ciałami w rytm muzyki.

Posted by yarecki in Imprezy, Patronaty
Dubkasm feat. YT and Rudey Lee – „Higher Meds / Coming in Ruff”

Dubkasm feat. YT and Rudey Lee – „Higher Meds / Coming in Ruff”

DUBK025 LABEL CROP rezizedDj Stryda oraz Digistep stawiają na edukacje w stylu roots&culture, wie o tym każdy kto choć raz trafił na ich występ lub posłuchał audycji radiowej Strydy. Na swoich wydawnictwach również propagują to co stare, dobre i niezapomniane, często dodatkowo to odświeżają, aby młodej publice uświadomić jak ważne są korzenie. Tak jest i tym razem na nowej 12”, na której wokalnie szaleje YT oraz Rudey Lee, a muzycznie Dubkasm odświeżył klasyk lat 90 na którym śpiewał m.in Dennis Brown (https://www.youtube.com/watch?v=0LQcMl1bLyo), Shabba Ranks, czy nie tak dawno już Solo Banton (http://dubmassive.org/7273/dubkasm-and-solo-banton).

Podsumowując nowa 12” to niezwykła energia z mocnymi wokalistami, a  wersja dub jak zwykle z potężnym basem i klimatem, który zawsze towarzyszy produkcjom Dubkasmu.

Linki:

http://www.dubkasm.com

https://www.facebook.com/Dubkasm

https://soundcloud.com/dubkasm/sets/dubk-025-dubkasm-feat-yt-and

Posted by Bedi in Recenzje
Radikal Guru – „Digitalizer Riddim” EP

Radikal Guru – „Digitalizer Riddim” EP

851x350_fbcover1

16 lutego dostępne będzie najnowsza EPka Radikala Guru – „Digitalizer Riddim”. Głównym motywem wydawnictwa jest riddim od utworu „Stay Calm” z poprzedniego albumu „Subconscious” z YT na wokalu – czyli mocarny dub, z rezonującym basem i charakterystycznymi partiami dęciaków. A teraz dostejemy do tego wersję dub oraz świetnego Cian Finna, który w „Sound System” opisuje doznania chyba bliskie każdemu maniakowi soundsystemowych sesji. No i ku mojej radości jest też wersja z El Fatą na wokalu, w „Get Up” swoją melodyjną nawijką zachęca nas do ruchu przy muzyce. Bonusowym kawałkiem jest wersja dub z urywkami wszystkich ścieżek wokalnych.

EPka dostępna będzie na 12” i w wersji cyfrowej.

Linki:

https://www.facebook.com/RadikalGuruOfficial

https://www.mash-up.pl/produkty/radikal-guru-digitalizer-riddim-ft-yt-cian-finn-el-fata

https://soundcloud.com/radikal-guru/radikal-guru-ft-yt-cian-finn-el-fata-digitalizer-riddim-preview

 

Posted by yarecki in Recenzje
Mungos Hi Fi – „Serious time” (LP)

Mungos Hi Fi – „Serious time” (LP)

SCOBLP004_Front_500Szkoci nie zwalniają tempa, jeszcze nie ucichło po ostatnich kolaboracjach z Majorem Lazerem i Prince Fatty, a już dostajemy podwójne LP, na którym słyszymy flirt nowoczesnych dźwięków z klasycznymi prosto ze Studio One. To także wielkie spotkanie wokalnych legend z młodymi wilkami sceny soundsystemowej – z jednej strony Peter Metro czy Cornel Campbell z drugiej Charlie P czy Pupajim, czyli czołówka najlepszych, młodych wokalistów ostatnich czasów. Chociaż na co dzień raczej nie słucham w dużych dawkach dźwięków, które reprezentują Mungos Hi Fi, do każdej nowej ich produkcji podchodzę z wielką ciekawością i, co najlepsze, rzadko kiedy bywam rozczarowany. Szkoci to dla mistrzowie w łączeniu starych produkcji z nowoczesnością i swoim niepowtarzalnym, oryginalnym stylem.

Już na wstępnie „Serious time” dostajemy mega pocisk od samego YT, później również na klasycznym rytmie ze Studia One pojawia się Warrior Queen, czyli jedna z najlepszych żeńskich nawijaczek, podobnie jak Soom T, która na rytmach Mungosów czuje się jak ryba w wodzie. Powoli docieramy do połowy płyty z Pupajimem nawijającym o urokach jazdy na rowerze (mój ulubiony kawałek z tej płyty), choć kolejny też powoduje uśmiech na twarzy i wielkie wypieki. Wszystko to przez początkowy motyw z piosenki hitu lat 80 „Axel F” Nila Rodgersa, który też był wykorzystany w filmie „Gliniarz z Beverly Hills”, w wersji Szkotów wokalnie niszczy tutaj Mr. Williamz. Po takim hicie zostajemy w klimacie bliższym dancehallowi za sprawą Speng Bonda, zaś Soom T już płynie na dubstepowym rytmie, podobnie jest z Mariną P, która śpiewa o niewolnictwie dzisiejszych czasów. Piękną historie nawija także Solo Batnon w „Dancehall school” na klasycznym, choć w nowoczesnym sosie, Sleng Tengu, później stery przejmuje Charlie P który nawija o „zielonej herbacie” na rytmie bardziej dubstepowym. Kolejny utwór to ukłon do sound systemów lat 80 w UK z weteranem Petrem Metro. Dancehall króluje także Blackoutowi JA, który płynie po rytmie idealnie, po raz drugi swoim wokalem częstuje nas młody talent Charlie P i tu opowiada swoją historię z sound systemem. Przedostatni utwór to gruby kawałek z Parly B,choć nie przebije na pewno ostatniego „Jah say Love” Cornela, cudowny rytm i najlepszy, harmonijny głos legendy (ten kawałek to kolejna perła z tej płyty). Jeśli kochasz konkretne basowe rytmy, to nie możesz przejść obojętnie obok tej płyty,a jeśli to Cię nie przekonuje, to może lista gości robiących niezłe zamieszanie przechyli szalę ciekawości.

Linki:

http://www.mungoshifi.net

http://www.scotchbonnet.net

http://www.soundcloud.com/scotchbonnetrecords

Posted by Bedi in Recenzje
Kanka – „Watch Your Step”

Kanka – „Watch Your Step”

Kanka-WatchYourStep-VisuelHDbNadszedł ten długo oczekiwany przez ze mnie dzień, gdy z głośników lecą dźwięki z nowej płyty Kanki. Tak, to już prawie 3 lata od ostatniego wydawnictwa, a więc apetyt jest duży. Artysta serwuje nam 12 potężnych, spójnych kompozycji z 3 niesamowitymi wokalistami. Płytę otwiera „Venus Dub” – tu naprawdę poczułem się jak bym odbywał podróż właśnie na tą planetę, jednak szybko wracamy na ziemię dzięki Echo Ranksowi który tym razem w bardzo dobrej formie śpiewa o zamartwieniach i problemach każdego z nas.Ten kawałek jest z cyklu „gdzieś to już słyszałem” w warstwie tekstowej, ale muzycznie Kanka wgniata mnie w podłogę, szczególnie linią basu. Kolejny numer nie zwalnia tempa – „Ghost Dub” przypomniał mi killera „Scratchy”, w „London” dęciaki pięknie wpasowują się ciężki, mroczny dub blisko stylu Iration Steppas. „Straight Dub” jak i „37” to steppersy, które zmuszają do ostrego skankingu. Tak docieramy do kolejnego kawałka z gościem – El Fata, do którego w wydaniu dubowym mam wielki sentyment, a jego nawijka jest poprostu genialna. Następnie „Rainbow Dub” i znów boskie dęciaki, jakie uwielbiam w reggae i dubie, przy takich dźwiękach się rozpływam, a zarazem zbieram siłę by dźwigać ciężary codzienności. Do tego słysząc dźwięki piania tak wkomponowanego, jak to zrobił Kanka, to jestem naładowany totalnie. Ta płyta jest dla słuchacza bezlitosna i to w bardzo dobrym znaczeniu tego złego słowa – a to za przyczyna dwóch ostatnich kawałków: „Stepperstyle” – ponownie z Echo Ranksem – pokazuje, że ten wokalista wraca do formy, bo przez kilka ostatnich produkcji ,jak dla mnie, gdzieś tę formę zapodział. Na koniec mamy „We love bass” – sam tytuł mówi wiele i ja się pod tym podpisuje, Kanka bardzo kocha bas i wie jak go dobrze wykorzystać. Nie będzie przesadą jeśli w ostatnim zdaniu tej recenzji napiszę, że jest to najlepsza płyta tego francuskiego wojownika, miód na uszy ten dub każdego ruszy!

 

 

 

Posted by Bedi in News, Recenzje