Jaszol

UK raport #4

Witam,
Z góry przepraszam za niesamowicie wielką przerwę w raportowaniu nowości wydawniczych na rynku roots/dub ze świata. Mam jednak nadzieję,że przez te kilka miesięcy przerwy w pisaniu udało Wam się kupić kilka(dziesiąt!!) płyt??

Przechodząc do meritum sprawy oto co w ostatnich tygodniach przykuć powinno waszą uwagę i spowodować otwarcie, nadwyrężonych przeróżnymi festiwalami portfeli. Zaczniemy od recut’u starego dobrego Maxa Romeo – „Norman” ze stajni Lee Perry’ego. Za rydym wzieli sie niesmiertelni Mafia i Fluxy czyli możecie się spodziewać brytyjskiego rootsu z mocną stopą i basem. To już drugie wydawnictwo z labelu Heavyweight Station z Francji, które trzeba mieć.[odsłuch]

W dzisiejszych czasach ciężko o damski dobry wokal. Mamy Christinne Miller i Sister Aishe, potem długo długo nic, aż tu nagle pojawiła nam się pani mieszkająca we Francji i mająca korzenie w Ghanie. Continue reading →

Posted by Jaszol in Artykuły, News

UK raport #3

Z ostatnich tygodni udało wyłowić się pare „must have” singli. Oczywiście wspieramy rynek winylowy więc wszystkie płyty, które prezentujemy w tym dziale dotyczą 7″, 10″ albo 12″ czarnych krążków. Zatem, w tym tygodniu ujrzał światło dzienne kolejny (w ostatnich 4 miesiącach zbliżający się do nr. 10) dziesięciocalowy singiel z wytwórni Keety Roots’a „Black Legacy”. Jest to zupełnie nowa wersja numeru Prince Alla z wczesnych lat osiemdziesiątych tym razem zatytuowana „Rastafari”. 4 wersje i każda warta wypuszczenia na Soundsystemie. Odsłuch: http://www.reggaemusicstore.co.uk/samples/VS32/Track%204221.mp3
Od naszych północnych sąsiadów razem ze śniegiem nadciągają coraz lepsze produkcje. Tym razem szwedzki label „Lion Youths Music” wydaje wschodzącego wokalistę Danni Locks’a  z numerem „Jah Far I”. Typowy szybki digitalny steppers, szkoda że bez żadnych „żywych” instrumentów bo aż się prosi… Odsłuch: http://www.reggaemusicstore.co.uk/samples/VS32/Track%204261.mp3
Na najwięcej wydającym labelu na świecie – czytaj „Reggae On Top” pojawiły się w tym miesiącu trzy siedmiocalowe krążki na których wokalnie udzielali się Ras I i Barry Isaac. Dwa utrzymane w steppersowym stylu a jeden w szalonym-digitalnym-dancehallowym-dougie conscious’owym stylu. Jednak wartym zakupu jest czwarty krążek z tego labelu. 12″ Barry Isaac spotyka Chazbo – 4 wersje, w tym jedna ze sławną melodyką Chazbo, którą będziemy mogli usłyszeć już w ten weekend w Gdyni i w Krakowie. Numer nazywa się „Spirit Of Jah”. Odsłuch: http://www.reggaemusicstore.co.uk/samples/VS32/Track%204231.mp3
Na koniec zostawiłem sobie największą perełkę ostatnich tygodni. Zrepressowany został singiel legenda, o którego walki na ebayu wciąż trwają a ceny były astronomiczne. Panie i panowie legendarny basista Twinkle Brothers daje nam ponownie swój sztandarowy numer z początku lat dziewięćdziesiątych „Babylon is a Trap”. Grany praktycznie na każdej sesji każdego szanującego się Soundsystemu, początkowo wyszedł na siedmiocalowym singlu, tym razem dostajemy 10″ z dłuższąwersją dubową!! Kupujcie póki jeszcze są! Odsłuch: http://www.reggaemusicstore.co.uk/samples/VS32/Track%204253.mp3

Jaszol

Posted by Jaszol in News

UK raport #2

Witamy ponownie. Noworoczne harce już za nami, więc pora na kolejny szybki raport co nowego przebiło się przez europejskie śniegi się w ostatnich dniach. Już za niecałe dwa tygodnie w Polsce będziemy gościć pierwszy raz duet Dubkasm z Wielkiej Brytanii. Ich album Transform I to niekwestionowane „top a top” 2009 roku. Pare miesięcy po jego wydaniu na popularnym brytyjskim forum reggae/dub odbył się plebiscyt na kolejny singiel z albumu. Z początku miał to być 7″ krążek z jednym numerem na stronie A i dubem na stronie B, jednak po wielu prośbach (i groźbach) Stryda i Digistep zdecydowali się na kolejną 12″ na swoim labelu Sufferah’s Choice. Odsłuch:Dubkasm – City Walls / Hail Jah

Z Norwich w Wielkiej Brytanii, gdzie swoją bazę ma Foundation Sound po znakomiecie przyjętych poprzednich wydawnictwach (Kelvin Judah – Jah See & Know 7″!!!) wydaje 10″ singiel z riddimem Priceless Gem w 4 wersjach. Wokalnie udzielają się znakomity Tena Stelin, znani z produkcji z Roots Garden labelu Dark Angel i Jah Reuben Mystic. Całość zmiksował Nick Manasseh czyli możecie się spodziewać roots’ującego riddimu i znakomitej wersji dubowej. Odsłuch:
Tenastelin – Priceless Gem / Dark Angel – Meditation

Żeby nie przeciążać portfela w nowym roku ostatnią polecaną przeze mnie produkcją w tym tygodniu będzie niesamowita 12″, która wyszła na labelu Main Line. Numery pochodzą z 1981 roku i jak możecie się domyślić krążyły jako dubplate wśród największych Soundsystemów w UK. Wyprodukowali je Jah Bunny i Ras Elroy a pod koniec 2009 roku zmiksował je nieśmiertelny Dougie Conscious. Mamy trzy cut’y na każdej stronie utrzymane w stylu digitalnego „casio” z charakterystycznym soundsystemowym basem rozpruwającym powietrze. Popatrzcie sami:

Wspierajcie rynek winylowy i kupujcie płyty. Chociaż jedną w tygodniu.
Do przeczytania w następnym tygodniu.

Jaszol

Posted by Jaszol in Artykuły
Mystic I feat Anthony Johnson – „Perilous Time Showcase”

Mystic I feat Anthony Johnson – „Perilous Time Showcase”

mysticekm295x300ekmZnany wokalista-weteran, Anthony Johnson, znany z takich hitów jak ‘Gunshot’ czy odświeżone niedawno przez G Corp i Vibronics – ‘Perilous Time’, wydał pod koniec 2008 roku showcasowy album, na którym zamieścił kilka swoich klasyków z okresu działalności jego macierzystego zespołu, czyli  ’Mystic I’, który nagrywał dla Linvala Thompsona i Lee Perry’ego. Twórczość pana Johnsona, dostępna na 12″ i 7″ singlach na ebayu osiąga ceny dość zawrotne, ale nie ma co się temu dziwić – są to absolutne klasyki rootsowego grania. Oto mamy w ręku świetnej jakości mini LP – na płycie znajdziemy 8 numerów w tym dwie wersje dubowe. Wiekszość jego produkcji jest regularnie grana na sesjach Jah Shaki czy Aba Shanti’ego. Są to absolutne killery steppersowego grania z końca lat siedemdziesiątych – ‘Life is not easy’, ‘Free up (the ghetto children)’ ‘Rich Man’ i tytułowy ‘Perilous Time’ – to wszystko dostajemy niestety w zwykłej 12″ singlowej okładce, ale zawartość płyty przerażająco dobra. Chcemy więcej!

Strona A:
1. Free Up (The Ghetto Children)
2. Perilous Time
3. Rich Man
4. Rich Man Version

Strona B:
1. Life Is Not Easy
2. Linger A While
3. One Jah Love
4. One Jah Love Version

Artykuł użyczony dzięki uprzejmości http://www.rootsrevival.org

Posted by Jaszol in Recenzje
Shandi-I & The Shanti-Ites – „Revelation Time” / Shanti-Ites – „The Concept”

Shandi-I & The Shanti-Ites – „Revelation Time” / Shanti-Ites – „The Concept”

09-26-2008_03Wytwórnia Aba Shanti I – Falasha Recordings rozpoczęła swoją działalność w połowie lat dziewięćdziesiątych i była kolejnym krokiem w działalności soundsystemu Shantiego. Co jakiś czas Aba wypuszcza produkcje nagrane przez rodzimy band The Shanti Ites z różnymi wokalistami. W zeszłym roku na rynku pojawiło się kilka 12″ singli z labelu Falashy, między innymi dzięki dobrym koneksjom i częstym wizytom w Japonii, długoletni dubplate grany na imprezach Aby ‘Revelation Time’ śpiewany przez Japończyka Shandi I. Charakterystyczne dla większości produkcji Shanti Ites wyraźny, dzwoniący hi hat i dęciaki są bardzo dobrym tłem dla ciepłego głosu Shandi I, który po słowach ‘Revelation Time’ rozpoczyna śpiew w swoim ojczystym języku. Chociaż nie rozumiemy (przynajmniej my..) tekstu to świetnie leży on na rytmie. Strona B to klasyczne soundsystemowe granie Aby, instrumentalny killer ze tym razem sztucznymi dęciakami, w onedropowym stylu, uwielbianym przez mniejszą część Roots Revival. Da się wyczuć, w którym momencie Aba zazwyczaj włącza bas grająć ten numer, miażdżąc skankujaca wysoko publikę.

Artykuł użyczony dzięki uprzejmości http://www.rootsrevival.org

Posted by Jaszol in Recenzje
Dubkasm – „Transform I” (LP)

Dubkasm – „Transform I” (LP)

dubkasmNiewiele jest takich płyt, na które ciśnienie i zapowiadające ją kawałki powodują, że wiesz że ją kupisz na 100%.

Pierwsza płyta długogrająca duetu producenckiego Dubkasm czyli Strydy i Digistep’a, po serii wcześniejszych wydawnictw, przeciekach w cotygodniowej audycji Strydy czy wreszcie zapowiadającym ją single 7″ z legendarnym Dub Judah jest jedną z nich. Nagrana na dwóch kontynentach, masterowana i realizowana w studiach w Rio de Janeiro, Londynie, Nottingham, Bristolu i w Norwegii co jest rzeczą absolutnie unikatową w skali zjawiska jakim jest roots i dub pochodzący z Wielkiej Brytanii. Słychać na niej zarówno gorące favelle Rio jak i zimny nadmorski Bristol.

Nie można powiedzieć, że kawałki na płycie utrzymane są w jakiejś konwencji gdyż ta płyta łamie wszelkie konwencje. Nie da się jej zaszufladkować, mamy tutaj zarówno etno-folkowe numery, natchnione nyabinghi, świetnie zagrane reggae i niesamowite steppersy.

Warto dodać, że płyta jest praktycznie w całości zagrana na żywych instrumentach co w dzisiejszych czasach jest dość oryginalnym i karkołomnym pomysłem przy jak waidomo znikomej sprzedaży płyt. Na płycie znajduje się 17 kawałków z tak znakomitymi goścmi jak wspomniany Dub Judah, Tena Stelin, Christine Miller, Afrikan Simba, Levi Roots czy Ras Addis. Do CD dołączony jest krótki trailer jak powstawała płyta Transform I, natomiast samo wydanie LP jest równie niesamowite. Podwójne 12″ krążki wydane w grubej okładce z ręcznie malowanymi obrazami w środku.

Zdecydowanie warto kupić tę płytę i przekonać się, że obecnie w UK produkuje się nie tylko digitalowe, mikrofalówkowe, szybkie steppersy ale też “quality stuff”.

Artykuł użyczony dzięki uprzejmości http://www.rootsrevival.org

Posted by Jaszol in Recenzje
Disciples

Disciples

RussDW połowie lat osiemdziesiątych, kiedy większość Soundsystemów zmieniała swój rastafariański repertuar na modny w tych czasach dancehall, jedynym przedstawicielem nurtu roots był Jah Shaka. To wokół niego zgromadziło się wielu fanów roots i świadomego grania, którzy tłumnie przychodzili na jego sesje przepełnione masą steppersowych dubplatów i głęboko medytacyjnych dubów.

Tłumy ludzi na sesjach Shaki były zróźnicowane, już nie tak jak kilka lat wcześniej kiedy to sesje były świętym miejscem dla czarnej społeczności Londynu, zaczęli pojawiać się równieź biali fani ciężkiego basu, zapierającego dech w piersiach głośnego grania, wyjących syren i śpiewu Jah Shaki.

Wśród nich byli też bracia z południowych przedmieść Londynu Russ i Lol Bell – Brown. W połowie lat osiemdziesiątych zaczęli razem produkować własne wersje popularnych starych rootsowych numerów a z czasem zupełnie nowe własne kawałki. Pierwszym, który zainteresował się Disciples był sam Jah Shaka i to właśnie on wypuścił ich premierowe produkcje podczas jednej ze swoich sesji. Od tamtego momentu sprawy potoczyły się bardzo szybko, Disciples wyprodukowali parę albumów, które wydał Shaka.

Wiele ich produkcji przeszło do klasyki UK Rootsowych dubplatów i grane są przez Soundsystemy na całym świecie. Po kilku latach jeden z braci poświęcił się życiu rodzinnemu i nie miał już czasu na siedzenie w studio. Russ D, który produkuje do dzisiaj założył w latach dziewięćdziesiątych swoją własną wytwórnię która wydaje produkcje Disciples do dzisiaj.

Artykuł użyczony dzięki uprzejmości http://www.rootsrevival.org

Posted by Jaszol in Artykuły
Ruff Cut band

Ruff Cut band

ruffcutRuff Cut to północno – londyńska formacja, która wywarła niemały wpływ na reggae w Wielkiej Brytanii, grając głównie riddimy z lat siedemdziesiątych w popularnym w UK stylu “one drop”.

Luźny styl grania, niesamowite czucie i swoboda praktycznie w każdej dziedzinie reggae to wynik wieloletniego grania ze sobą. Początki miały miejsce w północno – wschodnim Londynie, gdzie jedna z najlepszych kapel reggae lat osiemdziesiątych – Undivided Roots, przeobraziła się w regularny skład sesyjny.

Filarami byli: Carlton “Bubblers” Ogilvie (klawisze), Kenton Dave “Fish” Brown (Bas), Tony “Crucial” Phillips (gitara) i Trevor Fagan (perkusja). Każdy szanowany jamajski wokalista przybywający do Wielkiej Brytanii występował z Ruff Cut Riddim Band, który bardziej niż ze swoich nagrań, znany był właśnie z dogrywania klasycznych riddimów gwiazdom. Zebrane doświadczenie przy występach z mistrzami gatunku zaowocowało zarejestrowaniem lokalnych wokalistów na riddimach granych przez Ruff Cut.

Pierwszym z nich był Junior English i singiel “Ready To Learn”, tuż po nim prawdziwy majstersztyk dla dwóch najważniejszych wokalistów tamtego okresu Dennisa Browna i Johna Holta riddim i późniejszy album pod tytułem “Wild Fire”. Pierwszy wokalista Undivided Roots, Don Campbell również wydał kilka singli dobrze przyjętych w UK. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych Ruff Cut wydawało album za albumem i zdobywało laury na brytyjskich listach przebojów. Single Michaela Rose’a, Freddiego McGregora czy Glena Washingtona zdominowały Soundsystemy w 1999 roku.

Obecnie Ruff Cut to w pełni wyposażone studio i najlepszy Riddim Band w Europie, do którego Jamajscy artyści ustawiają się w kolejce by wspierał ich swoimi riddimami.

Artykuł użyczony dzięki uprzejmości http://www.rootsrevival.org

Posted by Jaszol in Artykuły